Jak ktoś nadepnie na odcisk mainstreamowym mediom a one potem jak w tym przypadku krytykują ten film. To jest słabe no ale tym bardziej mnie zachęca do jego obejrzenia. Ponoć jest w nim odpowiednik Korwin Piotrowskiej? Torsji dostaje na samą myśl o tym babsku (albo chłopsku bo w końcu to naczelna femina IV RP).