Nastawiałam się na ten film a okazało się, że oprócz pomysłu nic w nim nie ma. Tzn. nie, był jeden pomysł "reżysera" - ustawić grupkę rozwydrzonych dzieciaków przed kamerą i niech robią co chcą i gadają co im ślina na język przyniesie. A zakończenie to już kpina na całego. Marzę żeby zrobili z tego remake z prawdziwym reżyserem, scenarzystą i aktorami.