Za długi. Nudnawy i tak jak Costner czy Harrelson, mało żwawy. Fabuła też mało ciekawa. Historię Bonnie i Clyde zna prawie każdy, tak jak jej zakończenie. Męczyłem się oglądając. Obsadzanie dziadków w głównych rolach daje dobre efekty tylko w komedii. Tu nie bardzo, wyszło nijako.