Jak dla mnie dobre kino. Postawiłem 7, choć to takie 6/7, jednak odczucia po obejrzeniu filmu skłoniły mnie do dania siódemki :) Nie był nudny, nie odebrałem go tak jak niektórzy widzowie jako nieudany film akcji czy nieudane kino gangsterskie - bo nie było to ani kinem akcji ani kinem gangsterskim. Jest to opowieść o dwóch byłych "Texas rangers" i o tym, jak niedorzeczny był stosunek amerykańskiego społeczeństwa do dwójki morderców - Bonnie i Clyde'a. Jeśli miałbym opisywać film patrząc na niego jak na gangsterskie kino akcji - dałbym mu 2-3, i to chyba główny problem takich ocen - złe założenia przyjęte przy ocenie filmu. Poza tym - nie czarujmy się - tak właśnie wyglądają pościgi za przestępcami - często są długie i monotonne :) nie oznacza to jednak, że mało ciekawe :)