Film pozostawia jedno pytanie... dlaczego murzyn nie dyma?
Eeeee, raczej czegoś mu brakuje.Na pewno charyzmy.Więc prędzej mógłby nie mieć jaj.Albo jedno i drugie.
A baba ciągle goła bo jej gorąco.
Film jest dłużyzną.... jak ktoś nie zna charakterystycznych elementów narracji Jarmusch'a to pisze właśnie o dłużyznach....
Zawsze możesz obejrzeć: Adrenalinę, Szybcy i wściekli i itp. i itd.
Tak, można by z filmu wyciąć 15-20 minut, ale wtedy to nie byłby film Jarmuscha...
Ja trafiłem na ten film całkiem przypadkowo....przełączałem kanały i nagle trafiłem na TVPKultura gdzie się właśnie zaczynał. Po 10-ciu sekundach wiedziałem, że obejrzę go z zainteresowaniem. I obejrzałem nawet powtórkę :)
A że to film Jarmuscha dowiedziałem się na końcu.
A film miodzio :)
Gdybyś tylko wychodził z błędnych założeń-Że nie znam kina Jarmuscha.Że go nie lubię.Że Jarmusch nie byłby w stanie popełnić knota.Że film jest "dłużyzną" bo jest długi, a nie miałki treściowo...mogli byśmy pogadać.Ale skoro byłeś łaskaw wyjechać tutaj z "polecanką zacnych tytułów" mogę tylko powiedzieć że kina artystycznego nie należy mylić z autystycznym.
Oglądałem ten film przez 2 godziny i nic poza hektarami jarmużu na polach hiszpańskich PGRów nie zauważyłem.
Różnica jest i to kolosalna , ich pendolino ma lepsze zagłówki i ładniejsze Chinki na korytarzach-reszta jak u nas - obdrapane budynki, podwójna kawa tajna baza w Szymanach.