Świetny niepokojący klimat rodem z sennego koszmaru, doskonała muzyka, mglisty, niejednoznaczny scenariusz, który pasuje do koncepcji, zakończenie pozostawia jednak pewien niedosyt.
Jednak dam siódemkę.
Za film również daję 7 +1 za Sheri Moon :) + 1 za scenę w kościele. Razem 9