W czasach kiedy czeka się na jakiś solidny horror Rob Zombie serwuje nam niemiłosiernego gniota. Dlaczego Rob takie numery nam odwalasz? Czyżby Sheri Moon nie miała w czym sobie zagrać?
Jestem totalnie przybity tym czymś. Bo ani to straszne , a wręcz szpetne. Zabrakło klimatu i tego wszystkiego co u Zombie'go w poprzednich filmach dawało się odczuć.
Wielkie rozczarowanie!