Jest jedna rzecz, której trochę nie załapałem, więc się zapytam, bo może coś przeoczyłem. Jedną
z ofiar "Księżniczki" był brat tej gotyckiej dziewczyny. Udało mu się uciec i to on był przyczyną
wypadku Brenta na początku filmu. Ale w takim razie co się z nim stało? Kiedy Lola pokazuje
Brentowi swój albumik ze zdjęciami ofiar zatrzymuje się przy tym gościu i wspomina, że to jest
"ten, któremu udało się uciec", więc wnioskuję z tego, że ona ani jej tatuś go nie złapali. Więc co
się stało, zniknął? Skoro był w stanie chodzić to chyba doszedłby do czyjegoś domu i wezwał
pomoc, a jeśli nawet było z nim tak źle, że się wykrwawił, to przecież ktoś by znalazł jego zwłoki,
zwłaszcza że do Brenta i jego ojca po wypadku chyba musiała przyjechać jakaś karetka, policja
albo coś w tym stylu, a w takim stanie raczej by nie zdążył odejść daleko. Ale tym czasem okazuje
się, że nikt go nie widział i nikt nie wie co się z nim stało, więc wychodzi na to że wyparował o.O