dzikiego zachodu niż weestern. Bardzo dobry film, akcja leniwie płynąca, ładne ujecia filmowe, spokojne sceny a jednak podskórnie ciągle czuć napięcie co będzie dalej, jak sie to skończy?
Polecam wszystkim lubiącym psychologie, zahacza tez trochę o romans ,ale bardziej pokazuje stopniowe narastające uczucie miedzy dwójka bohaterów i bardzo dobrze pokazuje krzywdę i strach i jego przełamywanie. Pomimo spokoju, ja nie nudziłam sie nawet przez 5 minut, treść i obrazy wywołały u mnie poczucie ciekawosci. Nie będę pisać więcej bo chce zachecic a nie spojlerować.
Jeśli ktos lubi trzaskanie sie po ryju, szybka akcje, mało treści to sie zanudzi, to nie jest film dla wszystkich. Jesli ktos lubi romanse w stylu Sabrina to tez obraz nie dla niego.Tu jest spokojne, leniwe napiecie. Moze troche w stylu Jeremiah Johnson z Robertem Redfordem miłosc na dzikim zachodzie,zemsta, piękne ujęcia kamery, spokojnie pokazana akcja.
Jednak na tyle sie rozpisałam ,ze zaznaczam spojler.
Na zalukaj i chyba w wielu krajach film mozna obejrzec pod tytułem Painted Woman.