Dziś, gdzie trudno o dobry horror the Ring jest b. dobrym horrorem. Niektóre sceny przerażają. W finale niespodzianka. Lepszy (a przede wszystkim straszniejszy) od wersji japońskiej. Atutem dobra Naomi Watts
Bardzo lubię The Ring, ale nie byłabym taka pewna, czy można nazwać go horrorem...