Nie wiem, czy ze mną jest coś nie tak, czy film jest po prostu tak kiepski, że w ogóle mnie
nie przeraził
Hm . Jednych przeraża facet latający za babką z siekierą po lesie a drugich biała dziewczynka z czarnymi długimi włosami wychodząca z telewizora . Ja należę do tych drugich osób :.
Kiepski ? Jak dla mnie nie .
W tym filmie bardziej chodzi o klimat, o coś czego nie rozumiemy. Film sam w sobie nie jest straszny(dobry horror w cale taki nie musi być) jest za to to intrygujący, ciekawy. Gdyby się miało oceniać horrory na podstawie tego jak bardzo widz podczas oglądania się bał to chyba żaden nie miałby oceny wyższej niż 3.
Trochę mnie rozśmieszyłaś pisząc, że horroru nie ocenia się przez pryzmat tego, czy widz się bał... Wydaję mi się, że to podstawowy wyznacznik dobrego horroru, strach, adrenalina, skrajne emocje, chyba o to w tym chodzi? Intrygujący, ciekawy.. dla mnie absolutnie nie, nie wiem, może to ten dubbing, ale generalnie film kiepski, jak dla mnie. Każdy ma inny gust.
Przeinaczasz moją wypowiedź :) Z innej beczki: zdaje się że jesteś osobą obeznaną w klimatach horroru... co możesz polecić?
Z tą 'osobą obeznaną' to chyba trochę ironia z Twojej strony, ale może się mylę.. nie jestem żadnym znawcą, ani koneserem filmów grozy, ale było kilka które podobały mi się, mega klimatyczny, wciągający, z ekstra fabułą- dziecko rosemary, przerażający- omen, to chyba moje top 2 jeśli chodzi o horrory i z czystym sercem mógłbym Ci polecić.