Najpierw tak : jestem wielkim fanem horrorów:usłyszę jakiś tytuł od razuy staram się go obejrzeć.I nie wiem jak to mówiąc po pewnym czasie uodporniłem się na strach w filmach,naprawdę te filmy na których niektórzy sikają ze strachu są dla mnie niestraszne.Ale to jest jeden z jedynych filmów których się bałem.Nie jest to krwawa jatka dla fanów GORE, widok krwi to rzadkość w tym filmie,brutalny też nie jest ale...To napięcie,muzyka,aktorzy klimat....Ten film jest horrorem.Bałem się po nim do łazienki iść.Zosrtał mi w głowie i jest to film który nasuwa mi się do głowy gdy słyszę słowo: horror. Świetne!!!!
10 na 10
Ps: Wersja Japońców była jak dla mnie żałosna....
Popieram! Świetny horror... choć bardziej przypomina mi thriller (a thrillery to mój ulubiony gatunek), bo horrory to przeważnie dużo krwi i flaki latające po ekranie, a tu w ogóle mało kto ginął nawet.
Wersja japońska również mi się nie podobała (oglądałem ją po amerykańskiej bo ktoś mi powiedział że lepsza), jednak świetna muzyka i efekty w wersji amerykańskiej zrobiły o niebo lepszy klimat.
Jak dla mnie film na 9 z dużym + !
wersja japońców była kieeeeeeeeeeeeeeeepska dałabym może 5 za fajną fabułe japońskiemu ringowi. ale ten podobal mi sie bardzo był na prawde fajny miał ten klimat i był interesujący.chociaz nie bałam sie go zbyt a pierwszy raz obejrzalam go gdy miałam 5 lat . niecały ale okolo polowe. chociaz moim 1 powaznym horrorem na ktorym sie na serio bąłam to klątwa ju on . srałąm na niej ze strachu a jka ją tweraz oglądam to zasypiam ;P ale ring ma to coś