że jak go 4 lata oglądałem to mnie naprawde przeraził.Siedziałem sam było ciemno i tylko ja i telewizor.No i ta kaseta.brrrrrrr.albo końcówka, jak ta dziewczyna wychodzi z telewizora.Powiem że mi zadziało na wyobraźni.
Dokładnie miałam to samo. To był jeden z pierwszych horrorów jakie oglądałam sama po ciemku. Niestety obejrzałam tylko do pierwszej płyty skończyłam na drugi dzień rano ;))
heh też go oglądałem sam przy zasłonętych żaluzjach ;d, no nieźle podziałał na psyche ;p, mistrzowska robota japońców.