Czemu średnia ocena taka... NISKA? Przynajmniej 7.5 powinien mieć ten film. To jeden z najlepszych horrorów (remake'ów) jakie widziałem. Dlaczego tak twierdzę? Ponieważ kiedy go pierwszy raz oglądałem bałem się jak dziecko, co jakiś czas po prostu strach było spojrzeć w telewizor, odwracałem głowę. Szacunek dla pana Verbinskiego za dobry "rimejk". Oby więcej takich horrorów z takim klimatem.
Wcale nie taka niska. :) Ale horrory zazwyczaj mają niskie noty, bo przypelęta się taki jeden z drugim co twierdzi, że go jeszcze żaden horror nie przestraszył i zaniża ocenę.
Bo to prawda, na niektórych ludzi horrory nie działaja. Jak brałem psychotropy to sie smiałem z horrow
Film może nie był aż tak straszny ale napewno nie był do dupy. Wyróżnia się od innych horrorów choćby tym że mało osób zgineło bo tak naprawdę film na tym nie polegał. Duży plus za pomysł filmu czyli odkrywanie tajemniczej zagadki która kryje sie w dziwnym filmie. W innych horrorach straszą demony kanibale psychopatyczni mordercy w The Ring straszy.... mała dziewczynka :)
Haha, ja już bardziej bałem się... małego chłopca ;). Genialnie zagrał. Cudo. Nie widziałem go w żadnym innym filmie ale naprawdę... jestem pod wrazeniem, szczególnie tego jak świetnie tworzy (bo wpasowywuję się, byłoby tu ujmą) klimat.
ja dalem 5/10 i to tylko za Naomi Watts i dobre efekty. reszta mnie troche rozczarowala. Wole pierwowzor tego filmu. Ogolnie nie przepadam za horrorami ale potrafie je docenic. Z tym filmem bylo tak. Znajomi polecili i powiedzieli ze hardcore itd. pomyslalem ze tyle osob zachwyca sie tym filmem wiec moze warto go zobaczyc. wypozyczylem film i zaczalem ogladac. na napisach koncowych pomyslalem "no ok ale gdzie tu ta akcja rodem z dobrego horroru?" moze to bylo moje zle nasawienie? moze za duzo oczekiwalem po tym filme? nie wiem. dla mnie druga czesc lepsza:)