Niedawno obejrzałam "Ring" i po opiniach, które usłyszałam spodziewałam się dobrego, mocnego horroru, niestety się rozczarowałam. Początek-dobry. Ale od momentu, gdy Rachel obejrzała video (które w ogóle nie było straszne :/) robiło się coraz nudniej. Jedyny moment, który pasuje do horroru? Sytuacja w wodzie kiedy dziewczynka zamieniła się w trupa.. Nawet twarze zabitych były pokazywane przez jakieś 3 sekund.Żeby dokładnie je zobaczyć musiałam zastopować film.
Końcowa ocena: 6-