moze wam to sie wydawac dziwne, ale kiedy kolezanka miopowiedziala o tym filmie(ja go nie ogladalam) i po obejrzeniu krotkiego filmiku.....boje sie.... nie wie czego, ale jak jest ciemnoto wyobrazam sbie jak ona wychodzi...mam 12 lat mozecie pomyslec ze zasmiecam frum, ale gdzie ja to miala napisac? pomozcie mi....bo ja jestem taka ze zawszepo obejrzeniu czegos albo wysluchaniu sie boje...
Wiesz, rada na to jest dziecinnie prosta - jeśli się boisz, to nie oglądaj zwiastunów i nie słuchaj, kiedy koleżanka chce ci opowiedzieć :/
Wiesz... u mnie było podobnie. Zobaczyłam zdjęcie Samary i troche mnie ono przeraziło... A potem byłam taka niespokojna... Poprosiłam koleżankę aby mi opowiedziała o tym filmie i wiedziałam że musze to obejrzeć bo coś mnie do tego przyciągało...(muszę zaznaczyć ,że do tamtej pory nie widziałam filmu którego bym się bała...i czekałam na taki który przyprawi mnie o dreszcze). Któregoś dnia wyporzyczyłam The Ring i obejrzałam... Powiem tylko ,że nie spałam całą noc i do dziś mam uraz do azjatyckich duchów.
Jeśli się boisz to lepiej nie oglądaj... Film jest naprawdę świetny i ma wspaniały klimat oraz fabułę ,ale może narazie wstrzymaj się z oglądaniem.
ok poprostu kolezanka mi go opowiedziala i powiedziala ze sie boi. ja sie wtedy nie balam. ale potem jej zdjecie samary....
Dziewczyny :) Zastosujcię metodę, jak to się mówi, "Zalać robaka". Obejrzyjcie "Klątwa Ju On" wersję Japońską i po krzyku :)
Pozdrawiam!
Japońską Klątwę Ju-On?! Jeszcze czego (Lol2) Ja już raz miałam to oglądać ale wymiękłam... W sumie to nie potrafie sbie tego wybaczyć (lol2)
Ale spokojnie spokojnie... wszystkie 3 części czekają na mnie niecierpliwie u koleżanki :F
Tylko pamiętaj dziewczyno - obejrzyj wersje Japońską!! Nie Amerykańską !! Całuje :*
Przyznam się szczerze że, po obejrzeniu "The Ring" bałem się pójść do sąsiedniego pokoju. Co do pomysłu aby, zalać strach Ju-On'em to, chyba raczej nie wyjdzie ponieważ ja po obejrzeniu "The Grudge" (czyli według ciebie gorszą część) miałem co najmniej bezsenną godzinkę, a po przypomnieniu sobie o Samarze (wkońcu są podobne) to bezsenna nocka była zapewniona (ponieważ wyobrażałem sobie że Kayako wyjdzie mi spod kołdry, a w tym samym momencie Samara wyjdzie z telewizora)
Też bym tak chciał się bardzo bać jak Wy dziewczyny :P :P ;P
Niestety to już nie te czasy, nie te 12 lat ;)
Chociaż przyznam że na Klątwie 2 japońskiej nieźle się bałem.
A najbardziej w swoim życiu bałem się oglądając The Blair Witch Project (zaraz po premierze)
Strach to obok miłości najpiękniejsze uczucie na ziemii.
Ja sie The Blair Witch Project nie bałam... Nuudne to było. A dwójka jeszcze gorsza (moim skromnym zdaniem;]). Powiem szczerze ,że przez The Ring mam uraz do japońskich duchów i The Grudge bym sie też bała bo koleżanki zmusiły mnie do oglądania zdjęć z filmu :P
Zastanawiałam sie ostatnio nad objerzeniem Widma bo kumpeli sie niechcąco ściągnęło... Widział to może ktoś z was?
Widziałam Widmo (Shutter) i polecam, o ile lubisz horrory japońskie. Jednak i tak uważam, iż The Ring był najlepszy ze wszystkich horrorów oglądanych przeze mnie dotychczas. Po prostu pierwsza klasa:)
Shtutter mnie nie przeraził. Ale ma fajną końcówke związaną z japońskimi tradycjami ;) Ogólnie wykonanie filmu tez było dobre.
Blair Witch Project pierwsza część była dobra w przeciwieństwie do 2..
Jeśli Chodzi o Shutter'a(Widmo), gorąco polecam.Jeśli nie ruszył Cię Blair czy Ring-chociaż jest to raczej mało możliwe, to Widmo jest czymś podobnym, ale trochę innym;d;)Nie wiem może już widziałaś, bo dość dawno ten post był.. peace:)
czasem jak mi się nudzi przed saśnięciem wyobrażam sobie ,że razem z Samara gram w karty...w sumie sympatyczna dziewczyna z niej ;p
nie wiem jak można się bać czegoś co nie istnieje...;]
Nie masz powodu do obaw... Ja też mam 12 lat, ale horrory uwielbiam. I ja też opowiedziałam takiej jednej Karinie z ławki o tym filmie i ona teraz boi się i filmu, i mnie.
to prawda, że to naprawdę bardzo dobry film grozy, ale trzeba pamiętać, że to tylko film. Ja też po obejrzeniu tego filmu jakoś nie mogłam zasnąć, wytarzałam w mojej wyobraźni różne dziwne rzeczy, ale to nie jest rzeczywistość.
ja po obejrzeniu ringu jakoś miałam dreszcze ale dla mnie najgorsza była jedna z ostatnich scen,kiedy u tego gostka w pracowni zaczyna szumieć telewizor i pojawia sie obrazek ze studnią (a myślałam że to już koniec filmu). To było coś co akurat zapamiętałam najbardziej
A co do tego czy sie bałam to czasami miałam wyobrażenia,że jak przechodze koło monitora to on zacznie mi szumieć i coś sie pojawi. Ale po obejrzeniu filmu (niedawno leciał w TVN)to myślałam,że bede miała koszmary i że nie zasne - a tu zasnełam w miare szybko i nic mi sie nie śniło...nie wiem czemu :)
Ale co do filmu uważam że jest bardzo dobry,trzymający w ciągłym napięciu
Pierwszy raz ten film obejrzałam w wieku 13 lat.. rany!!! Nie tak dużo mi brakowało, żebym dostała zawału, bałam się spać, bałam się nawet do telewizora (przez pierwsze parę dni) zbliżyć!!! Żałowałam, ze oglądałam!!! No i teraz niedawno, po prawie półtora roku, obejrzałam go drugi raz. Hm. Wprawdzie zasnęłam koło 3 nad ranem, i przestraszyłam się, mimo ze wiedziałam co będzie dalej, ale... Teraz rozumiem, ze film to zawsze tylko film:) I to naprawdę dobry. Najlepszy i najstraszniejszy horror, jaki w życiu widziałam.
A ja pierwszy raz oglądałam w wieku dziewięciu lat. Ale nie cały, spanikowałam. Teraz sądzę, żę nie tylko "ring" jest straszny, "klątwa" na przykład też. Jednak boję się telewizora. miałam obejrzeć "dark water" ale lepiej nie, bo będę się bała wejść pod prysznic...
o kurtka, bardziej się teraz boję, po "krzyku". Bo uświadomiłam sobie, że topielec wyłążący z tv nie istnieje, a taki psychopata wypruwający wnętrzności tak...
Ja osobiście mam świra na punkcie wszystkich ,,Ringów'' i uważam je za filmy wszechczasów;,,The ring''w szczególności.W poprzednim tygodniu obejrzałam go na TVN poraz setny i nadal jestem nim oczarowana,mimo iż nie boję się już Samary wychodzącej z ekranu
Samara najlepsza. Ten film kilka razy już oglądałam, a za każdym razem coraz bardziej mi się podoba. Szkoda, ze dwójka nie jest już taka dobra.
Ja polecam "Dark Water Fatum". To też klimaty japońskie i japońskich duchów. Co do ringu to kojaży mi się ten film trochę z czarownicami (kultem wicca).
Oglądałam ''Dark Water Fatum'' w wersji amerykańskiej,ale nie zachwycił mnie tak bardzo.Może japoński jest lepszy?Muszę zobaczyć.