Jestem fanką horrorów i oglądałam ich wiele:D ale bałam się tylko na Ringu;);)

Straszne? No cóż, jak dla mnie film się bardzo podobał jako film , dramat psychologiczny , wciągająca fabuła.. ale jako horror ... nie było strasznych scen (oczywiście jak dla mnie), a jeśli nawet , to byłam wciągnieta fabułą.
Ja obejrzałam w życiu dużo horrorów i żaden mnie tak bardzo nie przestraszył.

Jak widzę te wpisy nastolatek: 'Nie spałam kilka nocy!', 'Nie chodziłam do łazienki', 'Nie włączałam TV', to mi się śmiać chce.
Po co Wy, dziewczyny oglądacie takie filmy, a potem się boicie żyć? Nie rozumiem Was. Boję się - nie oglądam.
Tak, jak Pan/Pani wyżej, żaden horror mnie nie przestraszył. To zależy od psychiki.
A dziewczyny 12-14 letnie niech nie oglądają takich filmów, jak potem mają problemy, tylko niech pójdą do kiosku, kupią kolejny nr BRAVO ze 'świetnym' Pattinsonem na okładce i niech się nim zachwycają. Albo niech oglądną po raz setny 'Zmierzch', a nie takie filmy, jak RING, bo to nie dla nich.
'Koleżanka powiedziała, że jest super, to muszę zobaczyć!'. A potem się bać spać w nocy... Irracjonalne.

Zgadzam się, u mnie to jednak nie było zależne ode mnie, tata mnie zabrał do kina. Tylko z drugiej strony po co się robi takie filmy? Żeby straszyć. Jeżeli ktoś się boi to znaczy że film jest dobry c'nie?

A co do strasznych scen to rzeczywiście za dużo ich tam nie było. na tym polega geniusz tego filmu, że mimo tego jest straszny i tak działa na psychikę. Cały film praktycznie nic się nie dzieje ( chodzi mi o te sceny) , napięcie siię nawarstwia, no i przy scenie z telewizorem się wymięka. Dobrze zrobione.

Mnie najbardziej w****iło jak ta suka wyszła z telewizora! :D żem się zdenerwował.

niektórzy lubią się bać patałachu, po to są horrory nie wiedziałeś. Idź się utop ze swoimi pseudo mądrościami

po to są horrory aby się bać patałachu, nie wiedziałeś?? Idź sie utop ze swoimi pseudo mądrościami

haha zgadzam się z little_jimmy_james :D Idź się utop patałachu

W takim razie ty masz dziwne poczucie humoru, dobry horror to taki który potrafi przerazić. Tak, jeśli ktoś ma słabą psychikę nie powinien oglądać tego typu filmów a kilka bezsennych nocy nie oznacza że zaraz boję się żyć.
A Pattisonem możesz się sam podniecać zapewne masz pokaźną kolekcję numerów BRAVO więc jeśli on nie odpowiada to poszukaj w innym egzemplarzu jestem przekonana że znajdziesz coś dla siebie

A mi się wydaje, że taki film jak Ring został stworzony specjalnie dla widowni typu "Kocham Zmierzch!" Ten pseudo-horror nie ma w sobie żadnego nowatorskiego spojrzenia, jest przewidywalny, wręcz żałosny. No, może oprócz kasety, w której, mimo, że obrazy były dość...hmm...pospolite, robiły wrażenie. Poza tym, to jedyna rzecz, która zaskakuje, słysząc, że po obejrzeniu tejże kasety umiera się po 7 dniach, można spodziewać się najgorszego, a tu? Krajobrazy, portrety...i palec przebity gwoździem.;] Krótko: Robi wrażenie.
A chód Samary? Naprawdę nieźle się uśmiałam widząc to stworzenie (z bądź, co bądź przecudnymi włosami) wijące się niczym tancerz elektrobugi.
Bryfft, akurat tak się składa, że mam 14 lat, łatwo jest oceniać stereotypowo, prawda?

A mi się wydaje, że taki film jak Ring został stworzony specjalnie dla widowni typu "Kocham Zmierzch!" Ten pseudo-horror nie ma w sobie żadnego nowatorskiego spojrzenia, jest przewidywalny, wręcz żałosny. No, może oprócz kasety, w której, mimo, że obrazy były dość...hmm...pospolite, robiły wrażenie. Poza tym, to jedyna rzecz, która zaskakuje, słysząc, że po obejrzeniu tejże kasety umiera się po 7 dniach, można spodziewać się najgorszego, a tu? Krajobrazy, portrety...i palec przebity gwoździem.;] Krótko: Robi wrażenie.
A chód Samary? Naprawdę nieźle się uśmiałam widząc to stworzenie (z bądź, co bądź przecudnymi włosami) wijące się niczym tancerz elektrobugi.
Bryfft, akurat tak się składa, że mam 14 lat, łatwo jest oceniać stereotypowo, prawda?

mi tak samo :D trzyma sie kupy i trzeba go uwaznie ogladac zeby zrozumiec ;)

'Mnie najbardziej w****iło jak ta suka wyszła z telewizora! :D żem się zdenerwował.'
oo zgadzam się ;P

no i moment, kiedy Rachel wpadła do studni :P
a tak ogólnie nie bałam się, choć przyznaję, ze film świetny ;)

jak dla mnie 6/10.
Taką wysoką ocenę dałam tylko i wyłącznie za klimat. Kaseta video ,którą oglądali bohaterzy była na swój sposób straszna.
Jednakże film oglądałam bardziej z zaciekawieniem niż z przerażeniem.

Twarz Samary w ogóle mnie nie przeraziła,zwykła pomarszczona twarz i tyle.
Natomiast mam dreszcze jak widzę twarz Kayako z "Klątwy".

Obejrzyj sobie 1 i 2. Zapewniam że po pierwszych 20 minutach pierwszej części będziesz siedziała jak na szpilkach i zakrywała oczy.

Ring to dla mnie dobry thriller.

Oj tak Kayako jest przerażająca. I po obejrzeniu Klątwy w uszach mi dudnił jej odgłos.
Tak się zastanawiając to chyba tylko mnie Klątwa przestraszyła, a właściwie postać Saeki.
Chociaż cały film zachwycałam się słodkim Toshio xDD

Powiem krotko - film rewelacja ! Jeden z nielicznych dobrych horrorów... Ta atmosfera, tajemniczość i to coś czego brakuje wiekszosci obecnych horrorow... Polecam tez SHUTTER , LĘK(ALE AKCJA W LESIE A NIE W METRZE) i DEAD SILENCE

Ja polecam egzorcystę:) A "Ring" był świetny:)

myslałam ze ktoś tutaj napisze, coś o braku napięcia, atmosfery, klimatu? jak widać nikt tego nie zauważył. film z kasety, a i owszem, działa na psychike, to jedyny plus w tym filmie. to jest raczej film psychologiczny, chociaż też nie do końca, po prostu jest zrobiony inaczej niż zwykłe filmy, dzięki temu zapada w pamięć, zostaje w psychice.
scena wyjscia samary z telwizora? nie wiedziałam że jakąś scene można tak spierdolić. gdyby ktoś inny robił ten film, była by to scena w której nie można by było odetchnąć, a psychika w pewnym momencie wysiada i po prostu nie da się wytrzymać. a tu? patrzy się bez zmrugniecia oka w telewizor, jakby na ekranie była komedia romantyczna a nie horror.
ale widze, że na tym forum spotkał się tylko jeden typ horrorowiczów. ja w horrorach preferuje atmosfere, klimat, napięcie, tak żeby nie dało się odetchnąć, i patrzyło się z zapartym tchem, na każdą bez wyjątku scene. tak że oglądając, miało się wraznie że zaraz się psychicznie nie wytrzyma. niestety horrorowicze pokolenia ringów i klątwy, oglądając nawet filmy tak zrobione aby własnie to ^ się czuło, i tak tego nie poczują, filmy takie jak inni, czy szepty w mroku, będą dla nich po prostu nudne i nie zrozumiałe. ale w kazdym razie polecam innych i szpety w mroku, jak dla mnie najlepsze horrory jakie w życiu widziłam.
a i jescze jedno, mam 13 lat, panie Bryfft. zdzwiwienie? ring, nie dla osób 12-14 lat? ha, śmieszne. może nie dla wszytkich, ale to dopiero inni itp. nie są dla nich, bo raczej byłyby dla nich nudne, nie straszne, beznadziejne. ale panie Bryfft, dla pana też byłyby nudne, do takich filmów trzeba dojrzeć.
PS. w zadnym wypadku nie mam nic do osób w moim wieku, które po obejrzeniu ringu, miały nieprzespane noce. znam ten ból. mając 10 lat obajrzałam moje pierwsze horrory: życie za śmierć, smakosza i boogiemana. pamietam jak w nocy budziłam się zlana potem! pójść do łazienki? zostać sama w domu? za nic! gdybym teraz obajrzała te filmy, ani troche bym się ich nie bała, nie ten typ. ja sie juz po prostu wyrobiłam w horrorach, uodporniłam się na nie bo duzo sie ich naoglądałam, muszą byc naprawde dobre aby mnie przestraszyć.

oglądałam innych ale nie byłam nimi specjalnie zachwycona.
Podobno shutter jest godne polecenia, sama jeszcze nie polecam bo mam dopiero w planach zobaczenie :-p

Tak - jak się ogląda dużo horrorów to sie na nie uodparnia - to normalne,psychika ludzka przyzwyczaja sie do wszystkiego... INNI to film godny polecenia,choć miejscami mogł wydawać się nudny to jednak pozostawia po sobie wiele wrażeń.No i zakończenie niesamowite i cała atmosfera... Mi się podobał mało znany australijski horror DŁUGI WEEKEND - też ma niezwykła i mroczną atmosferę,choć wielu wyda się pewnie nudny...

SHUTTER (ale tylko w wersji japońskiej!!) jest bardzo dobrym horrorrem.Mi przynajmniej się podobał i jest to typowy horror na którym można się wystraszyć... Napięcie,napięcie i nagle... !!!

Shutter w wersji Japońskiej... ciekawe ciekawe... tylko że film jest produkcji Tajlandzkiej.

obejrzałam ten film jak miałam chyba z 11 lat , czyli zaraz po tym jak wyszedl i tak koszmarnie sie balam ze faktycznie wszedzie widzialam te pieprzona kreature wychodzaca z tv.

ostatnio jednak obejrzalam go po raz drugi i coz- juz nie robi na mnie takiego wrazenia :)
ale przyznaje - bardzo dobry horror.