od tego trzeba było zacząć...
po japońskim "Ringu" zrozumiesz jaką chałę zrobili Amerykańcy. Ale cóż - zawsze mieli swoje poglądy na sztukę...

Trudno
Wiesz teraz to już mnie załamałeś!! Chciałem okropnie zobaczyć tą japońską wersję ale w kinie to tak krótko puszczali że nie zdążyłem go zobaczyć (bo nie uzbierałem kasy na czas). Dlatego będę go musiał zobaczyć na kompie a to już dużo gorszy klimat - obawiam się też jednego, że nie będzie tego filmu łatwo dostać ale jak go już dostane to pogadamy. Narka