facepalm.jpg
Mogę mieć tylko nadzieję, że nie masz czelności nazywać się Polakiem.

Ciekawe, że Cię jeszcze nie dorwała :|

Większość ludzi ogląda / czeka na horrory z pryzmatu "latających flaków" czego nie było w "The Ring" i to prawdopobnie osądziło go jako "bzdura". Fabuła pod względem japońskiej wersji też pozostawia wiele do życzenia ( to fakt ) " woda symbolem Samary" W japońskiej wersji jedyna scena gdzie woda była to studnia skąd wyciągneli ciało Sadako. W "The Ring" temat wody stał się podstawą tak jak kaseta video.
Jeśli horrory Cie śmieszą to jak ktos napisał nie oglądaj ich w ogóle,
przezuć się na komedie, horrory są bardziej dla wrażliwych ludzi,nie dla sztywniaków których nic nie rusza ponieważ dlatego wystawiają tak słabe oceny dla każdy horrorów.

to nie ogladaj horrorow bo widze ciebie nie starsza. a pomysl jak bys ty widziale takie cos co oni ciekawe czy kozak bys byl czy uciekal gdzie sie da ?

strrrrasznie durny ten film!!!! ja tez wiekszego gowna nie widzialam....

MAveric to twoim zdaniem jaki horror jest dobry ?? jak ring jest ci gowniany

Dobry horror to "Rec" albo "Amityville" (chociaż z tym gorzej). Ring właściwie bardziej przypomina jakiś thriller. Dochodzenie "a dlaczego umierali, a dlaczego konie uciekały z farmy" itp. Jedynie scena kiedy Samara wychodzi z telewizora mogła człowieka przyprawić o żywsze bicie serca.

Ring ma świetną fabułę, jednak daleko mu do świetnego horroru.
Takie moje subiektywne zdanie i przepraszam że się wtrącam xD

Hmmm....chodzby nawet juz klątwa jest lepsza niz ring(chociaz tez japonska)

sowapl12 a twoim zdaniem jaki horror jest gówniany?? skoro ring pewnie ci sie podoba...

Klątwa nie umywa się do Ringu (USA). Ciekaw jestem, czy kiedyś pojmiecie, że dobry horror wcale nie musi straszyć, tak żebyś podskakiwał na krześle cały czas. Nie na tym to polega.

pzdr

taaaa....no to twoim zdaniem na czym ma polegac dobry horror??

Obejrzyj 'The Entity' to zobaczysz co znaczy prawdziwy horror.

Historia oparta na faktach, nie znam innego filmu po którego obejrzeniu ja - stary koń - miałbym takie problemy z zaśnięciem...

Oczywiście że nie chodzi o to żeby podskakiwać na krześle co jakiś czas. Chodzi o klimat, budowanie napięcia, intensywność z jaką oglądając film obgryza się paznokcie itp. czego w "Ringu" bardzo mi brakowało.

the eye w wersji amerykanskiej wogole nie straszny brak klimatu i ta aktorka sie nie nadawala do tej roli bo zabardzo mi przypominala pania fantastyczna

BUAHAHA - to pisze kolo , ktory ma w ulubionych takie dna jak m.in. :

* Garfield

* Hostel 2

* Jestem legendą

* Mr. & Mrs. Smith

* Oszukać przeznaczenie 2

* Pojutrze

* Spider-Man 3

* Szybcy i wściekli: Tokio Drift

Jedne z najgorszych syfów w kinematografii... koniec komentarza.

zadajesz głupie pytania ... "CO wam się w tym filmie podobało" ... chcesz zacząć dyskusje o gustach ,a to nie najlepszy pomysł.O gustach się nie dyskutuje... "straszące czarne dziecko" Stary jedni się boją martwej dziewczynki drudzy urzędu podatkowego. Daj spokój z takim tematem

Skoro nie podoba ci się "The ring"(oczywiście w wersji angielskiej), to pewnie lubisz filmy w stylu "Teksańska masakra piłą mechaniczną"? Podoba ci się ten film??? Bo ja jak patrzę na film, w którym jest pełno krwi i ludzkich organów, to przychodzi mi na myśl zdanie "Powinny być dwa gatunki filmowe- horror i film w stylu <wypruwacz flaków>". The ring klasyfikuje się do tego pierwszego- w horrorze nie musi być ani kropli krwi, żeby był straszny. To by było na tyle.

Szkoda że tak mało ludzi zna się na filmach.Naprawdę.,,The ring''to świetny horror i zgadzam się z tym że na ekranie nie musi cały czas tryskać krew by straszył

Zgadzam sie z tobą. The Ring to dobry horror psychologiczny. Nie wszyscy przepadają za gore. Mi nie przeszkadza, ale i tak wolę psychologiczne.