The Ring
2002
Film bardzo mi się podobał. Oglądałam go już kilka razy i wcale mi się nie znudził. Tylko zakończenie filmu mogłoby być lepsze, bo teraz jest tak jakby był przerwany. Oczywiście mówię o wersji japońskiej, bo amerykańska jest do niczego.
Patrząc przez pryzmat dzisiejszych filmów grozy ("Teksańska masakra","Wzgórza mają oczy") to jest to perełka.Niezwykle kameralny ze znakomitymi zdjęciami oraz muzyką która fenomenalnie potęguje klimat.Po prostu świetny jeden z najlepszych filmów z tego gatunku od czasu "Milczenia owiec" czy tez "Egzorcysty".Żałuje ,że...
więcej
to jest świetny horror wytworzony straszny (pierwsza liga) klimat (mozna sie bać) i naprawde warto go obejrzeć. Ale jak ktoś ma koszmary po horrorach to lepiej go niech go nie oglada. Co tu pisać lepiej oberzeć i samemu sie przekonac co sie stalo Samarze.........
bardzo mi się podobał, naprawdę swietnie przemyslanie, i wreszcie zorientowałam się czemu Samara w dowjce na nich polowała: Bo Rachel ją uwolniła ze studnii, uciekli z aidanem ale ona ich dopadła. poterm znów zamknęła i finito:) Ale to już w dwójce. tylko szkoda mi tegoi Noaha, bo fajna była z nich para:(
Oryginalna wersja była lepsza. Tutaj było tandetnie. W ogóle w tej wersji nic nie działa na podświadomość, wszystko jest widoczne i psuje tę grozę.
Straszny i straszne jak ktoś moze pisać ze jest ot kicha albo coś w tym stylu przecież ten film jest straszny i do tego świetny. i nie pisze dlatego bo ogladałem go jak miałem 6 lat (rzeczewiście widziałem go pare lat temu co badz na kasecie vhs ;) ale dlatego ze jak go nawet obejrze to po laach to i tak po plecach...
Niektóre horrory nie są straszne tylko obrzydliwe np ktoś komuś wyrywa ręce i to nie jest straszne tylko obrzydliwe. Nie zaliczyłabym tego w ogóle do horrorów np Piła a "The Ring" jest straszny bez obrzydliwych scen wprawdzie dziewczynka jest zgniła ,ale w ogóle nie ma krwi
Ja tak, i może dlatego że najpierw przeczytałam książkę a póżniej obejrzałam film, nie berdzo przypadł mi do gustu. Znacznie zmienili fabułe przez co film jest gorszy niż sądziłam. Być może zbytnio się nastawiłam że bedzie świetny, słyszac wiele pochlebnych opinii. W sumie film nieco mnie rozczarował...
Jako jeden z nielicznych horrorów ten mnie na prawdę przestraszył a o to chyba właśnie w horrorach chodzi. Polecam.
mam takie pytanko jak się nazywa ta latarnia... może wyda wam się to śmieszne...ale jakoś tak mnie to ciekawi.. z góry thnx za odpowiedzi
W trakcie oglądania zadzwonił do mnie telefon.. i to w momęcie, kiedy główna bohaterka odbierała swój! Aż podskocyłam.. a to była moja koleżanka: oglądam Ring, i sie boje, że telefon zadzwoni, więc dzwonie do ciebie...( dobre, nie?)
pomysl budowania atmosfery tylko skopiowal klimat tokijski na cele amerykanskie - mowa o architekturze - i podrasowal to wylacznie zielono-niebieską konwencją... Jesli wytłumaczeniem może być jego fascynacja kunsztem Nakaty to okej... Na swoim blogu pod plakatem i kilkoma ujeciami z "Tokyo Fist" umieściłem temat o...
Kurcza gdyby nie to beznadziejne zakonczenie...ale swoją drogą zastanawia mnie co będzie jak się nie odbierze telefonu...Bardzo ciekawy i udany filmik.Nic dodać nic ująć.!!!
Polecam.
8-/10 fajny film i polecam go ... Mógłbybyć taki bardziej straszniejszy ale nastawienie do niego moje jest pozytywne =D
To miał byc horror to miało starszyć? Hitchcock pewnie by ze smiechu nie wytrzymał. Wszystko jest wiadome czarno na białym przytaczane sa fragmenty kasety jak ona chodzi po domu? To miało być dla kretynów...nudy! Oceniam 3/10 aha poza tym jest wiele niespojnosci i...kto madry buduje domek na studni? hehe Pozdrowka dla...
więcej