Widzieliście to pseudodzieło? To nawet nie jest surrealizm, to pozbawione jakiegokolwiek sensu majaki, przez niektórych błędnie brane za arcydzieło.tAKIE jest moje zdanie.
Moim zdaniem PRZYCIEMNIONY POKÓJ to nie pozbawione sensu majaki tylko pokazanie niedomówien i wlasnie to jest piekne tam ze nie wiadomo o co tam wlasciwie chodzi. Mozemy sie tylko domyslac co bylo przyczyna takiego zachowania osób w tym filmie. Nie wiadomo przeciez czemu jedna z nich wypomina rozne rzeczy drugiej, nie mówi nic wprost...
ludzie nie popadajmy w skrajność , jakby tak każdy doszukiwał się jakiegoś sensu w bylegównie to niedługo bezsens byłby sensem , a sens bezsensem :)_:):):):)
Pierwsza sprawa - nie wiem czy można To nazwać "bylegównem".
Druga - to jest sztuka, tutaj nie dopatruj się sensu na siłę.
Sprawa trzecia - sztuka jest od przeżywania, a nie od rozumienia.
Czwarta sprawa - każdy odbiera wszystko na swój sposób, widocznie nie jesteś adresatem tego filmu.
Sprawa piąta - do innych użytkowników: na prawdę cieszę się, i daje mi to siłę, że są osoby które nie zatraciły możliwości postrzegania świata "na inny sposób".
Pozdrowienia dla wszystkich.
Przyciemniany pokoj jest najlepszym krótkometrażowym filmem Lyncha. Dziwi mnie natomiast to ze projekt ten( shorts film david lynch) jest uznawany jako jedno dzieło. Są na nim filmy wybitne, jak i filmy fatelne, naprawde trudno jest wystawić ocenę, lepiej wystawiać oceny pojedynczym filmom zawartym w tym zbiorze.