PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=224045}
4,1 24  oceny
4,1 10 1 24
The Touch of Her Flesh
powrót do forum filmu The Touch of Her Flesh

Sędziwy klasyk kina eksploatacji od małżeństwa Findlayów. Sędziwy nie tyle nawet ze względu na wiek, co na formę: "Touch of Her Flesh" amatorką bije po oczach na kilometr, niedostatki strony techniczno-realizatorskiej próbuje się zaś zatuszować przy pomocy niesutającej parady nagich biustów. Już podczas otwierającej sekwencji dostajemy bodaj najdłuższą grę wstępną w dziejach: oto goła od pasa w górę parka obściskuje się w łóżku, wyraźnie czekając, aż zostanie nakryta przez głównego bohatera. Ten zaś, choć teoretycznie psychol pierwszej wody, okazuje się być wysoce nieciekawą postacią. Po drugiej stronie barykady mamy zastępy prostytutek i tancerek go-go, których głównym zadaniem jest masowanie się po brzuchach i (w zamyśle: lubieżne) ściskanie piersi. Clou programu, czyli sceny rozbierane, czy też, jak kto woli - erotyczne, zrealizowane zostały bez cienia polotu i wloką się bez końca. Dorzućmy do tego szczątkowy (i - nie okłamujmy się - nieskończenie durny) scenariusz oraz tragiczne aktorstwo, a otrzymamy w zasadzie kompletny obraz tego, czym jest film Roberty i Michaela Findlayów. Dla badaczy grindhouse'owej konwencji z pewnością "must see", co nie zmienia faktu, że jest to gniot nieprzeciętny.