Bez wątpienia najlepszy z filmów z piątkowego maratonu grozy. Jedyny film który zebrał oklaski na stojąco mówi sam za siebie. Napięcie rośnie z minuty na minutę i trzyma poziom do samego końca
Tylko, czy toś mi wyjaśni co się stało z tą nawiedzoną babcią. co ostrzegała Rachel? Ci ludzie ją zabili czy co? Zdaje mi się, że była scena jak miała odciętą głowę. Czy to tylko chora wyobraźnia Rachel płatała takie figle?
Bardzo możliwe że to wyobraźnia, ale to chyba właśnie ten wątek nie został jakoś zakończony. Jak dla mnie Pisklę było najlepsze z maratonu, ale The Twin jest zaraz po nim. Lubię takie psychologiczne mieszanie w głowie widza. Zwrot akcji niespodziewany. Aha i u mnie również były oklaski, ale na siedząco ;)