najbardziej urodziwa spośród dziewczyn Bonda w horrorze, i to nie byle jakim. zdecydowanie "Unseen", choć niewolny od błędów, jest pozycją wartą uwagi i przypomnienia o nim po latach. przede wszystkim rzecz jest klimatyczna, niepokojąca i zaskakująco dobrze zagrana. mam tu przede wszystkim na myśli Sydneya Lassicka, który wciela się w postać dobrodusznego na pierwszy rzut oka właściciela muzeum Ernesta Kellera. nie chcę zdradzać nazbyt wiele, ale Lassick (znany choćby wczesniej z pomniejszej rólki w "Locie nad kukułczym gniazdem") tworzy tu naprawdę elektryzującą i sugestywną kreację, zwłaszcza gdy przyjąć standardy własciwe dla gatunku.
"Ubseen" nie jest zbyt krwawy, ale nadrabia nastrojem i zwrotami akcji, które trzyma w zanadrzu dla widza. no i - tak jak wspomniałem na wstępie - jest tu śliczna Barbara Bach. już to wystarczy, aby trochę poszperać i odnaleźć ten tytuł.