Z jakiego niby powodu zombie przez 3 miesiące nic nie robiły, a jak tylko wprowadzili się nowi mieszkańcy, to zaczęły zabijać? Bez sensu! Poza tym, co to za zombie, które nie gryzą, tylko duszą? I które trzeba zabić strzelając do nich z łuku? Kretynizmów jeszcze by się trochę nazbierało, ale nie chce mi się wymieniać. Do tego dochodzi drewniane aktorstwo i beznadziejne charakteryzacje. Film się nadaje do wyśmiania w podchmielonym towarzystwie. O ile oczywiście znajdą się ludzie, którzy wytrzymają taką amatorkę.