Czekałam na w miarę przyzwoity filmy grozy a obejrzałam nudny film pozbawiony emocji. Ojciec i syn sadysta, zahukana matka, wyobcowana nastoletnia córka i ta mała ruda dziwaczka która woli pójść z dziką, zakrwawioną kobietą(która zabiła jej matkę)niż zostać z własną siostrą. Wszyscy wzdają się być ''zamuleni'' jakby pod wpływem jakiś narkotyków. Nawet ojciec i syn ze swoimi sdaystycznymi skłonnościami są poprostu nijacy. Podobały mi się jedynie sceny w których tytułowa kobieta zabija syna i ojca(ale tylko dlatego, że im się należało)reszta jest do bani.