Zgadzam się z Tobą absolutnie !! Wczoraj byłam na tym dziele w kinie i nie jestem w stanie opisac jakie emocje przezemnie przeszły ...płakałam prawie non stop ..Boże jak ja żałuję,że tego wspanialego widowiska nie zobacze ( mialam bilet ;((() ...Ten film pokazał jakim profesjonalistą i geniuszem był Król Michael ..coś wspaniałego ! Polecam !!!





Kocham Michaela ! <3

ja również oglądałam ten film wczoraj, według mnie był genialny! nie mogłam usiedzieć w miejscu, gdyż widząc i słysząc MJ i jego muzykę włosy stawały mi dęba:) Żałuje, że nie miałam nigdy okazji uczestniczyć w jego koncercie:(

może wiecie jak nazywa się ta gitarzystka którą widać w filmie?
Będę wdzięczna za odpowieć.

Ja powiem tylko jedno: ogromna szkoda że koncerty nie doszły do skutku, muzyka wiele na tym straciła... no cóż warto obejrzeć i przekonać się jak naprawdę dobry był Król Popu. pozdrawiam

Dokładnie... szkoda, że te koncerty nie doszły do skutku bo byłoby to naprawde mega dobre show, wielkie wydarzenie i wielki powrót MJ. Co do samego filmu to ogląda się go z wypiekami na twarzy ale i też z pewnym smutkiem. Z jednej strony widzimi prawdziwego Michaela, prawdziwego perfekcjoniste i niesamowicie skromną osobę z drugiej strony dociera do nas to, że już wiecej go nie zobaczymy. Że te zapiski z prób to jego ostatni występ dla nas. Podczas seansu nuciłem jego piosenki, cieszyłem się, że moge go jeszcze zobaczyc a wychodziłem z kina mega zdołowany.

amandzia2, gitarzystka to Orianthi :)
<za krótki>

Miałam dokładnie tak samo, cały czas nuciłam piosenki, które leciały. Wielka szkoda, ze go już nie ma. Dzisiaj na tvn24 był film dokumentalny o nim ale myślę, ze tak sprzed 6 lat bo jego najmłodszy syn, Blanket, był jeszcze całkiem mały. Tez szczerze polecam jeżeli jeszcze kiedyś go puszczą.