7,0 27 tys. ocen
7,0 10 1 27120
6,1 10 krytyków
This Is It
powrót do forum filmu This Is It

[Pomijając przerażające fakty z jego życia, a postrzegając go jako artystę]

Nigdy nie byłam jakąś wielką fanką MJ. Wiadomo, że znam jego piosenki, ale żadną fanką nie byłam. Jednak zdecydowałam się na pójście do kina i nie żałuję :)
Według mnie ukazali Michaela w najlepszym świetle, tak jak się należało. Już czytałam komentarze, że nie pokazali zmęczenia, nie pokazali problemów, utraty wagi itd. Tylko nie oszukujmy się! Jaki fan chciałby oglądać cierpienie swojego idola? Ten film przedstawia Króla Popu w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Facet, który ćwiczy i ćwiczy, zmienia, ulepsza i chce żeby było jak najlepiej. Facet, który potrafi zaśpiewać każdy swój utwór acapella, który potrafi powiedzieć "nie ta nuta", "tę nutę przetrzymaj", który angażuje się. Facet, który ma naprawdę talent!
Nie przeżyłam jakoś emocjonalnie śmierci Jacksona, lecz po obejrzeniu filmu stwierdziłam, że odszedł faktycznie Ktoś.

Uważam, że film [pomimo głosów, że to same pozory] jest naprawdę dobry. Pozostawia bardzo pozytywny obraz MJ w pamięci, a wydaje mi się, że to najważniejsze.

Polecam :)

I naprawdęeby mieć dobre wspomnienia po filmie nie trzeba być fanem Michaela Jacksona.

ocenił(a) film na 8
madzia8912

Wreszcie jakaś obiektywna wypowiedz. :)
Musze sie przyznać że idąc na film wole zobaczyć prawdziwego króla POPu a
nie umierającego Michaela. O jego tragedii wszyscy juz wiedzą.
Prawda jest ze nie mozemy zapominac o jego cierpieniu, ale z pewnoscia nie
bedziemy musieli dlugo czekac na film ktory pokazuje jego tragiczna smierc.
Ale mysle ze lepiej zachowac sobie w głowie obraz uśmiechnietego Michaela
na scenie niż wraka człowieka który ledwo stoi na nogach...

ocenił(a) film na 10
Riddick_

Ludzie ja naprawde nie wiem jak to bylo naprawde z ta utrata wagi itp. ale wiem jedno zdjecia z niektorych prob (ukazane w fimie) byly robione na kilka dni przed smiercia, a naprawde Michael nie wygladal na kogos conajmniej chorego....