This Is It
2009
powrót do forum filmu This Is It 
ocenił(a) film na 8 
użytkownik usunięty
lepiej nie krytykujcie MJ ani tego filmu bo masa jego zaslepionych fanow
was zaszczypie.juz dawno sie przyjelo w tym kraju ze nie wypada go
krytykowac ani nawet zażartowac.jest ikona popu=pop kultury=trafia do
najszerszej publiki i ciemnej masy, cos jak rydzyk hehe, wiec zanim
skrytykujesz to pamietaj - byl bardzo bogaty i slawny a to znaczy ze mial
najwiekszy talent,byl chodzacym idealem
nic do niego nie mam,nawet kilka kawalkow fajnych nagral
ale zawsze chcialo mi sie smiac z jego fanow,szczegolnie tych co sie za
niego przebieraja....
myślę że jednak porównanie do Rydzyka jest tutaj niezbyt trafne...będzie dopiero jak rydzyk "uzbiera" tyle samo moherowych beretów co MJ fanów;)
Prawo do krytyki ma każdy i na pewno MJ miał swoje wady ale używanie słowa "pedofil" lub "ćpun" na forum filmu, który oglądają w większości jego fani nie jest dobrym pomysłem.
Prawda jest taka że Jackson miał w sobie coś przez co ludzie za nim szaleli. Na czym polegał jego fenomen? Nie wiem czy jest to jedynie kwestia nagranych przez niego przebojów czy także jego osobowości ale na pewno ludzie nie kochali go za to że był bogaty. Miał ogromny talent (nie mówię że największy) przez co należy mu się odrobina szacunku.
Zgadzam sie z autorem i dodam jeszcze cos od siebie xD
Michael Jakson pobil za zycia rekordy sprzedazy plyt(nie licze
posmiertnej sprzedazy zadnego wykonawcy z oczywistych wzgledow) zarowno
Beatlesow, jak i Presleya. Ponadto jego muzyka co by nie mowic,
wyprzedzala, jezeli chodzi o brzmienie i miksowanie gatunkow, jemu
wspolczesna epoke. Mozna sobie porownac z inna muzyka z lat 80 i 90. Tak
jak brzmia jego stare plyty, brzmi dzisiejszy pop, dlatego Michael
jeszcze dlugo bedzie aktualny, a raczej jego brzmienie. No i
charakterystyczny dla niego styl tanca. Mysle ze na tym polegal jego
fenomen.
Fenomenem byl sam w sobie fakt, ze osiagnal tak wiele, ze niektorzy o
takim sukcesie boja sie marzyc. I na dodatek byl czarny, a USA nawet
dzis nie jest takie tolerancyjne i otwarte, jakby sie wydawalo. Jeszcze
jak MJJ byl maly, w szkolach istniala segregacja rasowa (chyba do lat
60, nie wiem dokladnie). To jest naprawde duzo.
Moze nie tyle uzywanie wyzwisk nie jest dobrym pomyslem, bo na film
chodza jego fani, co dlatego, ze to wogole jest bez sensu. Kazdy ma
prawo wyrazic swoja OPINIE. To jest w koncu forum. Tylko ze najlepiej
sie wypowiadac na temat filmu, co sie konkretnie nie podobalo, a nie
,,film jest beznadziejny, bo to MJJ, ten pedal''. Jak cos Ci sie
konkretnie nie podoba, to prosze, wyszczegolnij co. A jak nie ogladales,
to nie ma sensu marnowac czasu, idz na forum filmu, ktory znasz i na
ktorego temat masz cos ciekawego do powiedzenia.
Nie jestem jakas maniaczaka, ale docenilam geniusz MJJ przed jego
smiercia. Jak masz cos do powiedzenia, smialo. Tylko na temat. A jak
ktos wyzywa sie na forum bez sensu, nie dziwie sie, ze ludzi krew
zalewa, nie trzeba byc jego psychofanem. Sama jak sie natkne na jakies
bezsensowne gadanie, tez czasem zjade, bo glupoty nie cierpie. I nie
chodzi tylko o ten film, jednak ten wzbudza ostatnio najwiecej emocji
xDDDD