Początkowo obraz ten miał być filmem dokumentalnym, portretem 20-latka zarażonego wirusem Aids. Główny bohater kilka dni przed rozpoczęciem zdjęć zadzwonił do reżysera, aby zrezygnować z projektu. Po zdecydowanej odmowie chłopaka reżyser szybko zrozumiał, iż w głębi serca tak naprawdę nigdy nie darzył go należnym szacunkiem, a jego reakcja była jak najbardziej uzasadniona.
Reżyser uznał, że film może stać się niewybrednym paszkwilem. Wcześniej chłopak opowiadał reżyserowi o swoich bliskich, dlatego też autor obrazu postanowił zastąpić ich aktorami i stworzyć w ten sposób film całkowicie fikcyjny, ale jednak silnie oparty na rzeczywistych wydarzeniach.
Bohaterowie mówią o nieobecnym chłopaku, który w ten sposób zostaje przez ten dokument wyidealizowany, co pozwala widzom darzyć go pewnym sentymentem.