Na taki film marvela chyba każdy czekał! Kolorowy, wyrazisty, oryginalny z fantastyczną muzyką i wyważonym poziomem humoru.
Postacie zostały niesamowicie rozwinięte charakterologicznie- mówię o Thorze i Hulku, którego poznajemy o wiele lepiej, niż tylko z perspektywy zielonego niszczyciela. Thor odsłania kolejne swoje oblicza! Potrafi być zarówno wielką gapą jak i Bogiem Piorunów (nie Młotków! :D ).
Nie wiem jak inni, ja w weekend idę drugi raz. :D