a mam wrażenie, że twórca opisu tak myślał. Ragnarok to zmierzch bogów i oznacza koniec panowania
Odyna i pozostałych. Ma to być ostateczna walka Odyna i jego zwolenników z Lokim i jego Lodowymi
Olbrzymami. Tak więc co prawda można stawić czoła Ragnarokowi, ale w bardziej metaforycznym sensie,
jako powstrzymanie Lokiego przed realizacją jego planów. Myślę, że w trzeciej części to będzie raczej walka
Thora z Lokim, żeby powstrzymać tego ostatniego przed uwolnieniem ognistego olbrzyma Surtra, który
pojawia się na końcu drugiej części, bo nie sądzę, żeby Thor z Avengerami miał jakiekolwiek szanse w walce
z Surtrem. Nie znam jednak fabuły komiksów, więc moje domysły mogą być bez znaczenia.
pojawia się jego realm (kraina/świat?) - ten ognisty, który widać w trakcie koniunkcji. Surtur to demon, władca tego realmu. A w komiksach Ragnarok to jest osoba, klon i przeciwnik Thora.
Był osobą w komiksach. W "Dark Avengers" była postać, która nazywała się Ragnarok, był to cyborg, zły klon Thora.
Filmy Marvela mają tyle wspólnego z mitologią co batonik Milky Way z mleczną drogą, bo opierają się na komiksach, które są mitami baardzo luźno inspirowane. A w komiksach ci Ragnaroków dostatek. Odyn miał też nawet miecz, który się tak nazywał. Po za tym, po tym jak bogowie ginęli to potem się odradzali i wszystko wracało do normy.