Że jak? Co to jest?

to jest spam...

?

on spamuje...

skończ do cholery spamować...

Thor:Co?! Ale ty...
Loki:Tak tak... Zapie**** cię! Jeszcze pierścień zniszczno!
Przybywa Aragorn,Gimli,Legolas,Gandalf ,Czarny,Gandalf Biały,Sam,Pippin i Merry a także Star Lord i reszta Strazników(oprócz tamtej czwórki bo Drax gdzieś w Asgardzie jest jeszcze Phylla Vel,Ms.Marvel,Yondu i jego ekipa) oraz ich ekipa(Nova,Spidey,Red Robin,Nightwing,Wonder Girl,Blue Bittle,Static,Gru i Minionki,Kapitan Jack Sparrow i jego zaloga,Król Umarłyxh i Umarli z Lotra,Entowie,Raven,Miss Martain,Oin,Tauriel,Wolverine,Cyclops,Transformersi,TMNT,captain marvel,Hulk,Agent P,HARLEY Quinn,Eric Selvig,Cyborg,Beast Boy,Superboy,Supergirl,Wielka Szóstka,Raven,Stan Lee,Ant-Man,Iceman,Nightclover,Shadow Cat,Magneto,Quicksilver,Scarlet Witch,Iceman,Booster Gold,Blue Beetle(ten poprzedni to Jammie Fox a ten to Ted Kord),Wasp oraz Ian i Anthony ze Smosha)
Thor:Zatkało kakao?
Darcy:Łal fajna armia!
SL:Dobra gdzie Drax i Mantis a przede wszystkim Warlock?
Wasp:Ja ide coś jeść.
Minionki:Banana?
Wasp:Jabłko
Minionki:aha
Loki:Łol... Tego się nie spodziewałem... Ale mam armię i swooich kumpli i waszych wrogów!
Gimli:Ale to się liczy jako jeden!
Thor:W sumie... Tak.
Loki:Uwaga...Mantis zabilem,Draxa ukryłem a Warlocka dałem Thanosowi!
Sl:Mantis... Szkoda...
Gamora:GDZIE K&*WA DRAX?!
GROOT:Ja jestem Groot!
Rakietowy:Przylączam się:oddałeś Thanosowi Warlocka? On ma już 4 kamienie!
Loki:Aha. Macie Draxa.
Drax:Uff... ZABIJE CIĘ LOKI!
Loki:Straże... Niech wyjdę z Asgardu.
Późnoej okazuje się że Heimdall też został wygnany.
Nasi bohaterowie są w Batcave,Batmana nie ma bo z reszta Ligi walczy z Darkseidem).

Thor do drużyny: Ale mnie wk***wił ten palant spe***lony! Jak mu zaraz nie...
Jane Foster: Spokojnie, Thorze! Wszystko pod kontrolą.
Nagle pojawia się poturbowany i pobity Loki. Pada przed Thorem i błaga o litość.
Loki: Bracie....BRACIE! Wybacz! Znowu zrobiłem coś głupiego!
Wolverine go bierze i grozi pazurami: Słuchaj, gnojku! Jeszcze jeden taki numer, a...
Thor: Dość! Co znowu planujesz, ch***u?!
Loki: Nie uwierzysz...
Thor: MÓW!
Loki: Oddałem Asgard...w hipotekę... Doktorowi Doomowi.
Gniew Thora jest nieogarnięty. Zabiera ze złością Lokiego gdzieś na pustynię w Półwyspie Arabskim i toczy z nim bitwę, gdzie loki dostaje tęgie baty.

chciałbys dolaczyc do moich znajomych filmfan200 jesli tak to poprosze o zaproszenie ?

Loki:Lał...
Thor:Grr...
Jednak pojawia się Sandman i usypia Thora
Loki:Dzięki Sandmanie!
Sandman:Spok...
Ale pojawia się Sandman(ale ten dobry z Dc)
I ich porywa i uwalnia Thora.
Sandmam:Pochłaniam informecja z mózgu Lokiego.



W Batcave gdy wrócilo Thor i Sandman z zakladnikami w brzuchu...
Beast Boy :A ja myślałem że go nie ma.
Wszyscy się śmieją.
Sandman:Już. Schował Odyna... W domu Petara Parkera.
Thor:Brzmi znajomo...
Spidey:Ekhem... To idziemy tam?(w myślach: dobrze że MJi cioci nie ma w domu. Kto wie co mogło się tam wydarzyć...)
kid Flash:Nieważne. Odyna ma Saruman. Jest w Asgardzie. Sprawdziłem.
Red Robin:Gdzie Pippin i Merry?!
Legolas:TO TAKENN TO HOBBITS TO ASGARD!
Ent:Czarodziej powinien miec eięcej rozumu.
Nightwing:Dobra ale jak znajdziemy sprzymierzeńców Lokiego?

Thor wali w Lokiego młotem
Loki: Weź mnie nie szturchaj, baranie jeden! Co ty sobie myślisz?!
Thor: A tobie to co odbiło?
Loki: Sorry, ale jakieś giganty grożą, że zniszczą Asgard! Musiałem zareagować!
Spidey: Do Dooma?!
Loki: Miał najlepszą ofertę.
Thor: To teraz wypij piwo, które nawarzyłeś!
Loki: To mi pomóż!
Thor: Sp******j! Już raz ci zaufałem! Dla nikogo się to dobrze nie skończyło!
Nagle telefon To Odyn.
Odyn: Wracajcie natychmiast! Jakieś olbrzymy się tu zbliżają, przewodzi im jakiś Luther czy jak mu tam...
Wszyscy: LUTHOR!
Odyn: O właśnie! Ta moja przyszła żona tak mówi!
Wyrywa się głos Floor Jansen: Wracajcie tu i mnie stąd zabierzcie! Ten stary dziad ubzdurał sobie, że się ze mną hajtnie, a Luthor zebrał ziomków Lokiego i zamierza zdobyć Asgard! Ps. Ma ze sobą Deceptikony!!!!!
Thor: Ruszajmy, drużyno!
Legolas: Masz mój łuk!
Wolverine: masz moje szpony!
Red Robin: Masz mój Laser!
Geralt: Masz mój miecz! Luthor! Chędoż się!
Deadpool: N i macie mnie! Nap******lamy!

Transformers:Autobots! Fight!
Wszyscy:Masz armię!
Thorin:Bitwa pięciu armi!(Orły,Grupa Thora,Grupa Lokiego,Grupa Ragnaroku,Grupa Ludzi(z różnych popkultur gier,filmowych,książek i komiksów)
Później okazuje się,że Luthor ma przy sobie skład.
Thor:GDZIE JUSTICE LEAGUE?!
Luthor:Cóż nasłałalem na nich Ultrona a później Darkseid się z nimi zmierzy! I jakiś Thanas czy coś ezieli ze sobą sojusz.
Deadpool wstwia banner:

JUSTICE LEAGUE:PART ONE AND TWO
Magneto:Juggernaut: na Luthora!
Juggernaut:I'M THE JUGGERNAUT BITCH!

(GRUPA ludzi i Thora są razem a orły pokonują Thanosa pod koniec)(WŁAŚCIWIE TO jest jeszcze Grupa Thanosa)

A grupa Thanosa też jet okazała: Nebula, Ronan (wskrzeszony), ocalałe Kurvinoxy (jakieś 100), Chitauri (legion!), Kree, kilku agentów AIM, spory oddział szturmowców.
Thor: No dobra.... Będzie ciężko...
Fandral: Loki! Durniu! I co żeś najlepszego wyczynił?!
Loki: No co? Nie podoba się? Dobra, wzywam moją ekipę!
Pojowia się SInister Six: Sandman, Octopuss, Green Goblin, Electro, Rhino, Vulture.
Loki: Dobrze wiecie, co robić?!
I atakują kumpli Thora.
Thor; LOKI!!!! Znowu chcesz nas wydymać?!
Loki: Ej,, no ... pozmieniało się trochę...Luthora atakujcie!

Ale Asgardianczycy i ludzie z Lotra i elfowie i krasnoludy zlotra idę pomóć Thorowi. Odsyłają ich na Ziemię.
Octopus:Jeszcze pokanam cię Spidey panie Dziobaku!
Król Theoden móei swoją przemowę i rozpoczyna się bitwa pięcou armii w dodatku są jescze dinozaury które idę pomóc Thorowi i jest Alan Grant z Billym,syn Ellie,Eric Kirby i Owen Grady z raptorami

Thor ogółem ma w armii jakieś kilkaset tycięcy mln ludzi(włączając w to superbohaterów,ludzi,dinozaurów,Entów,umarłych i innych(

Luthor: Phi! I tak dam sobie radę!
Wpada wtedy szwadron ZOmbie-Nazistów.
Ale Thor robi im rozpierdówę i załatwia to szybko.
Luthor: OK..... Ale i tak cię pokonam!
I rozpoczyna się bitwa.
Jakiś wieśniak z Asgardu do drugiego:
-Olaf, to chyba Ragnarok, nie?
Olaf: Ano! Jako żyw, nie myślałem o tym!

Olaf:Ej! Olaf(bałwan z Frozen) jest tylko jeden!
Gimli:Ale to się liczy i tak jako jeden.

Wazyscy walczą aż nagle Loki pokazuje swego syna i żonę

Żoną Lokiego okazuje się Amora, a syn jest mistrzem magi level 10 000 000 (szkolony w Hogwarcie).
Loki: To teraz zobaczycie, jak mój synek daje kopa! Ed, dajesz!!!
Ed: Spoko, tatuś!
I zaczarowuje wszystkich przeciwników w... myszy!
Loki: Eeeee...Synek! Synek! ie ma takiego bicia!
Ed zamienia Gimliego w kota. Ten atakuje wszystkie myszy i pożera.
Kot w Butach ze Shreka: Carramba! I po co ja się tu fatygowałem?! (Przeklina po hiszpańsku).

Jednak Flash cofa się w czasie i powiduje że Ed dokonal się aborcji.
Gimli:Co się dzieje?
Red Robin:Przyniesc dla ciebie skrzynię?!
Loki:Mój syn...
Placze. A Amora to tak naprawdę Feniks z x-men.
Loki zabija Feniks. Na Bifroście stacza pojedynek z Heimdallem

Pojawia się też Smaug.
Katniss,Red Arrow,Green Arrow,Artemis,Hawkeye,Bard i Legolas wyciągają Czarne Strzały.
Pojawia się też Saruman. Stacza pojedynek z Gandalfem. Każdy stacza pojedynek:Loki kontra Heimdall,Saruman i orkowie vs Gandalf,Pippin,Merry i Entowie,Zombie vs Umarli,Lobo vs Juggernaut,Lex Luthor kontra Supergirl,Thor i reszta kontra erogowie Strazników(Thanosa nie ma bo szuka Kamienia Duszy.


Wszyscy ze sobą walcza.

NAGLE POJAWIA SIĘ DRAX I WYRYWA SERCE LOKIEGO. LOKI JEST OSŁABIONY LECZ NADAL ŻYJE.
Loki:Suki...
Cap:Wyrażaj się!
I wszyscy wykurxają Lokiego z Asgardu do Śródziemia w Isengardzie razem z naprawdę już bez mocy Sarumanem i zepstumy Gollumem.
Gollum jednak chowa się gdzieś i znalazł kamień mocy-nowy ssskarb.
Thor:Okej,pora naprawić Asgard.
Heimdall:Idziecie ze mną do SuperCafé?!
Wszyscy:Tak!
Jednak Cafe jest 10 razy większe więc wszyscy się zmieszczą.
Ale nie ma Batmana i Supermana ale jest Robin(Damian Wayne) i Superboy.
Wszyscy gadają.

Thor:Dobra ile Thanos ma kamieni?
Frodo:Gollum ma kamień mocy,zaś Warlock jest gdzieś w Ruo de Janerio. Thanos jest tam ze Śmiercią na miesiącu miodowym. Ale dopiero są w drodze. Więc możemy tu trochę jeszcze posiedzieć...


Cap:Thorze, to co robimy? Stark przecież nie żyje... A ja nie chcę być przywódcą więc może ty będziesz?
Thor:Dobra. Oglaszam że wszyscy nawet ci z x-men,f4,Gotga,JL i Teen Titans to Avengers.


Koniec filmu.

Są jeszcze 3 sceny po napisach.





I ty je wymyślisz i zrobisz. Pora się zając wyciętymi scemami i po napisach z Ragnaroku,Spideya i civil war. Później będzie JL part one.

1. Scena po napisach

Śmierć i Thanos przybywają do Rio. Tam idą szukać Warlocka.
Śmierć: Kochany, i jak poszukiwania naszego prezentu?
Thanos: To naprawdę kwestia czasu!
Jakiś kelner ich obsługuję. : Państwa zamówienie.
Pija wino, które miesza im zmysły. Tym kelnerem okazuje się Deadpool.
Deadpool: No i jak wam smakuje moja mieszanka wina z benzyna? Bo to mój, obok denaturatu i spyrytusu z krawią, ulubiony drink!
Warlock ucieka : Dziękuję ci, przyjacielu! Uciekam do Radomia! Tam mnie raczej nie znajdą!
Deadpool: No, tam nawet diabeł nie mówi dobranoc!
I razem uciekają do Radomia.
Thanos trzeźwieje i krzyczy: JA WAM JESZCZE POKAŻE!

Pora na scenę 2:Katniss,Zielona Strzała,Red Arrow,Bard,Legolas,Artemis i Hawkeye rozmawiają kto jest lepszy

Hawkeye: Serio, Bard? Raz trafiłeś w smoka i uważasz się za eksperta w strzelectwie?
Legolas: A ty to co? Kilka razy machniesz cięciwą i za mistrza się uważasz? To ja mam więcej doświadczenia w strzelectwie!
Red Hood: Tiaa, akurat!
Artemis: Nie mądrz się!
Katniss: Ej, a może mały konkurs? Wiecie, a`la Wilhelm Tell? Jakiś randomowy koleś stanie z jabłkiem na głowie, a ten, który trafi w jabłko bez naruszenia jego ciała, wygrywa!
Pozostali: Dobra!
Legolas: Tylko kogo wybrać? Hmmm... A może Colossus, bo jego nie da się zranić?
W tym momencie Volstagg pije piwo.
Hawkeye: Ej, grubciu? Zgodzisz się na rolę modela w zamian za sześciopak Budweisera?
Volstagg: To dawaj!
Wpadają jeszcze Różowa Power Rangerka, Robin Hood, Ronin i SPider-Man z kuszą zabawkową.
Pozostali: Ale ciebie nikt tu nie prosił!
SPider-Man: Nikt mi nie mówi, jak mam żyć! - I strzela w Volstaga

I Volstagg wzywa swoich kuzynów(jest ich 67 a jednym z nich to krasnoludy z Lotra i Hobbita)
Bifur:*&%!
Volstagg:Właśnie!
Wszyscy strzelają ze strzał i rzucają yopory ale pojawia się Quiksilver,Sonic,Flash,Docyor Who,Impulse,Kid Flash i kierują te topory i strzsły w inną stronę). Rozmawiają kto jest szybszy a do rozmowy włąvza się Vhuck Noriss i Legolas(zdialoguj to)

Quicksilver: Jak to, kto jest szybszy? Ja! Wygrałem chyba z 200 maratonów! To o czymś świadczy!
Flash: Akurat... Ja mogę dzięki temu podróżować w czasie i zmieniać bieg wydarzeń! I co? Nadal taki mądry?
Sonic: Amatorszczyzna... Amatorszczyzna wszędzie!
Doctor Who: Flash, co ty wiesz o podróżach w czasie?
Kid Flash: Who is the Doctor?
Doctor Who: I am The Doctor!
Legolas: Hmm.... A może postrzelamy was i tak sprawdzimy kto jest szybszy?
Chuck Norris: Dobra! Zaczynamy! Tylko wezmę moją spluwę!
Quicksilver do Flasha (szeptem): Mamy prz****ne! Jak on strzela, to nikt nie ucieknie! W końcu to honorowy członek Avengers!
Flash, kiedy Chuck pociąga za spust: W NOGI!!!!!!
Koniec sceny, napisy końcowe

Dobra ja zdialoguje 3:

Magus:Co się stalo?!
Lex Luthor:Zostałeś stworzony by niszczyć świat. By ludzie mogli spoglądać w niebo bez nadzieji. Nadzieję na nowe zycie dasz im ty...
Ultton:Te Lex! To mój tekst!
Lex:Ch%* ci w ryj! Idź się zająć Justice League!
Ultron:Nasłałałem na nich Starro. A zresztą Thanos i tak ześle Darkseida!
Magus:To komu mam służyć?
Ultron:Mi! I tylko mi!
Ściska Lex za gardło.
Lex:Pomocy! Po...
Ultron:Haha! Jak Stark zabił Capa tak cię zabije!
Lex:Ale oni żyją już w zgodzie... I Stark... Nie.. Żyje...
Ultron:Zaraz ześle swoje roboty...
Magus zabija klejnotem duszy Ultrona w proch.
Lex:Nie wiedziałem,że kamień tyle potrafi... DZIĘKI!
Magus:Oto skutek uboczny. Ten klejnot nie tylko ożywa dzusze ale też zabija. Ale zabić można tylko gdy źli się biją i można jednego z nich zabić.
Lex:Cholera!
Magus:Przy okazji zwołałem Bizarro i jego armię i Nucklera Mena. Jest nas w symie 15.
Lex:Ja dorobiłem jeszcze klona Suoseboa,Daredezarro,Capazarro,Hulkzarro,Ironzarro,Strangezarro,Scarlezarro,Mini onzarro i Cycezarro.
Magus:A więc mamy armię. Szkods tyljo że poza mną jest tylko 3 myślących klonów.
Lex:A więc idźcie!


ALE POJAWIA SIĘ THANOS I ZABIERA KLEJNOT MAGUSA.
Magus:Ale prawdziwy jest u Warlocka!
Thanos:Ale to są połówki!


THANOS MA TERAZ 6 KAMIENI.
Thanos:Pora zacząć... INGI ITY WAR!

Magus:Ale co ja zrobię bez kamienia?!
Thanos:Możesz do mnie dołączyć. Dm ci sklonowany kamień dzuszy.
Bizarro:A ja nie chcę dołączyć(klony oprócz Supeeboya mówią wszystko przeciwnie)
Thanos:No to wy też.
Lex:F*ck you!
Thanos zmienia Lexa w gadającego koguta.


Lex:No i co ja...
Thanos: Dołącz do mnie a nie będziesz miał zaklęcia!
Lex:Nigdy!
Thanos zmienia jego w kurę
Thanos:Nara frajerze!
Lex w myślach:Muszę powiadomić Ligę.
Kokoko!
Thanos:Teraz ciebie nikt nie zrozumiemie chtba że jest kosmitę albo ma wielofunkcyjny pas.

Lex w myślach:Muszę...

POJAWIA SIĘ BANNER DO PREQELA TEGO FILMU:JUSTICR LEAGUE PART ONE.


TAM BĘDĄ WALCZYĆ Z ULTRONEM I STARRO. PÓŹNIEJ PRZYJDĄ 3 ZIELONE LATARNIE I POWIEDZĄ O DARKSEIDZIE I PRZYJDZIE Kura Lex Luthor i powie im o Thanosie.



A więc zajmijmy się JL part one. A później infinity war. Później niektóre fipmy z dc comics i marvela,film o Pzk 5 gdzie będzie Sparow,Stark i Cap.

Scena 3:Lex Luthor tworzy złe wcielenie Warlocka:Magusa. tak samo jak z klonrm Supermana:Bizzarra i resztę:Batzarro,Bizzarrę(WW),Latarzarro,Cyzzarro,Flashzarro,Aquazarro i Hawkzarrę.
No i :Deadzarro,Red Robizarro,Maxzarro,Ultronzarro,Visionzarro.(później wszystkie klony oprócz Magusa bo jest zły i idealny a reszta średnio staną się dobrzy,ale to Magus będzie nimi dowodzić)