Tusk też miał nadzieję że zrobi nam drugą Irlandię, osobiści czuję Marwelowskiego crapa z
fabuła zbliżającą się do Harrego Pottera, bowiem ciężko zrobić film o... tadaaaa upadającym
z kosmosu na Ziemię bogu, który ma amnezję, którego mityczna rodzina wyparła się niczym
Stefania na Brooke w Modzie na Sukces, którego ścigają Faceci w Czerni, ała to pachnie
qupą.
Myślę że to pierwszy inteligentny komentarz na temat tego filmu. Kiedyś byłem ogromnym fanem komiksów amerykańskich ale nawet już wtedy uważałem postać Thora za wyjątkowo debilną wraz z całą jej genezą. O ile jeszcze takie postaci jak Spiderman, Batman, czy Ironman mogą być w miarę bezboleśnie przeniesione na ekran to Thor według mnie niczym się nie obroni bo jego historia to już totalna bajeczka bez jakiejkolwiek logiki czy sensu. Pomieszanie mitologii nordyckiej ze współczesnością i to jeszcze w ten marvelowski sposób to pewny przepis na klapę. Ale hamburgerom i tak się spodoba. Zgadzam się z Pablo w stu procentach. Nawet nie mam zamiaru tego oglądać.
Mogli trochę nagiąć tą "marvelowskość" i potraktować mitologię nordycką odrobinę bardziej klasycznie i, najważniejsze, bez plastikowych kostiumów i reszty kiczowatego szajsu.
Nie czaję takiego podejścia.. Jak można narzekać na film, którego się nie widziało, i którego się nie ma zamiaru oglądać?
Rozumiem jakieś przeczucia i spostrzeżenia odnośnie fabuły, ale żeby je potwierdzić trzeba obejrzeć dany film. Dopiero po spełnieniu tego warunku można potwierdzać te teorie.
Jarkacz też na nadzieję, że jak tylko dorwie się do władzy to wraz z paranoikami urządzą nam prawdziwą Polskę, osobiście jednak czuję, że każdy komiks przenoszony na ekran to infantylny szajs. Czasem tylko dobrze zrobiony. I wtedy warto przynajmniej to obejrzeć.
Z tą drugą Irlandią to można by tu podyskutować, Irlandia schodzi na psy a u nas nie jest lepiej, więc można powiedzieć że Tusk czyni "cuda":)
On w tym filmie nie ma amnezji, tylko po upadku,w pierwszej chwili boli go głowa, jest zdezorientowany i na chwilę traci przytomność...bo spadł na plecy z kilku kilometrów, to różnica. I nie spada z kosmosu tylko z wymiaru przylegającego do naszej planety.
Genialne...o obowiązkowym wątku miłosnym z Natalką już nie wspomnę. Już był taki jeden film w którym laska miała przyciągnąć widzów - Jonah Hex :)
Co nie znaczy że musi mi się to podobać! Tak jak murzyn wrzucony na siłę do filmu. Bronisz czegoś co samo w sobie jest lamerstwem, to już nie filmy, to bloki reklamowe efektów specjalnych z fabułą przy której Miś Puchatek to dzieło Tolkiena
Wiesz, BIAŁASIE, trochę kultury by nie zaszkodziło, a te wykrzykniki nie powodują że jesteś groźniejszy więc zbastuj.
Tobie się nie podoba, twoja wola, mnie tak, moja wola, proste?
To już nie można powiedzieć Murzyn? Czarny? Twoja poprawność jest chora. Ja nie kwestionuję tego że film Ci się podoba, wytykam infantylność i oklepane schematy
Żadna poprawność, skończ z tą poprawnością, bo aż dupa boli od tego...
nie mówię na dziewczyny i kobiety : dupy, a na afroamerykaninów, murzyn, bo to nie ładnie brzmi, mnie też dziwi fakt, że dali czarnoskórego aktora do roli kogoś białego, ale mi to zbytnio nie przeszkadza.
Murzyn brzmi nieładnie? Chacha, to mnie rozbawiłeś. To nie jest nazwa potoczna, Czarny też nie bowiem określa kolor skóry, oj nie uważało się na lekcjach co? Ja jestem Biały i nie obrażam się z tego powodu:) Myślę że Czarnoskórych ludzi również nie obrażam.
Dupa, to boli od słuchania takich jak Ty.
Ach i do mnie proszę się zwracać per "Polakosłowianin", bo inaczej się obrażę.
Juz wiekszosc recenzji na najwiekszych serwisach twierdzi ze thor to bardzo dobry film, szkoda ze tak wielu go gnoilo jeszcze przed premiera, a teraz okazuje sie ze ja mialem racje (sorry za bledy ale coß mi sié z klawiaturá dzieje...)
Obejrzymy zobaczymy:) Jeśli poziomem dorówna Iron Man-owi 2(który zasługuje moim zdaniem na 7/10) to już będzie sukces.