Przeczytałem tu masę różnych komentarzy na temat poprawności politycznych/rasowych itp.
itd. Zanim jednak podszedłem do filmu, nie czytałem ani o czym jest, ani Waszych
komentarzy... Jak na przygodówkę bawiłem się rewelacyjnie, mimo, że zazwyczaj podobne
filmy mnie usypiają. Według mnie nie było łatwo przewidzieć co się zaraz w tym filmie
wydarzy, a już tym bardziej jak ten film się zakończy. No ale, jeśli ktoś nie ma ciekawego
realnego życia to 24h/dobę oglądania filmów pozwala mu pewnie przewidzieć scenariusz
już po samym tytule, a jeden czarny bohater w filmie więcej budzie frustrację nie pozwala spać po nocach =)