Płytkie dialogi, gra aktorska bez większego polotu (choć aktorzy znani i cenieni), muzyki nie zapamiętałam (po obejrzeniu niektórych filmów ma się od razu ochotę zakupić soundtrack), niedokładne odzwierciedlenie niektórych ważnych szczegołów z mitologii skandynawskiej (to akurat zauważył mój mąż - ja nie czytałam), rozmazane szczegóły (nie wiem czy to wynika z niedoróbek filmowców/grafików czy też z tego, że wzrok mi się zbyt wolno przestawia).
Klata i bicepsy Thore'a OK ;) Więc chociaż w tym przypadku było na co popatrzeć. Dałam 6 pkt. bo podobały mi się niektóre ujęcia i parę zabawnych scen.
(niedokładne odzwierciedlenie niektórych ważnych szczegółów z mitologii skandynawskiej) To jest film na podstawie komiksu a nie mitologii. A w komiksie zaczerpnęli z mitologii Skandynawskiej tak żeby pasowała do tego komiksu, więc nie jest odzwierciedlona kropka w kropkę. Musieli przecież jakoś połączyć dwa światy, więc wymyślili że ludzie postrzegają Asgardczyków jako bogów ze względu na ich moce i zaawansowaną technologię.
Ludzie zrozumcie w końcu, to są filmy NA PODSTAWIE KOMIKSÓW (jak słusznie zauważył Cyszard)
Jesli nastepnym razem zobaczycie znaczek MARVEL to zakodujcie sobie, ze to jest superbohater, ktory walczyl na ziemi u boku hulka, iron mana czy nawet spidermana.
Tak ciezko przeczytac cos wiecej na temat filmu, na ktory sie wybieracie do kina??
OK OK spokojnie ;) Wiem, że nie musiało być kropka w kropkę. Zresztą dla mnie to akurat żadna różnica, bo film tak czy siak był przeciętny.
Co do gustu Twojego nie bede sie juz wypowiadal bo niekoniecznie to samo musi sie nam podobac.
Dzięki gdyż nie prosiłam Cię o wypowiedź odnośnie mojego gustu ;) Tutaj się pisze o filmach o ile mi wiadomo ;)
Po co wogole wdajecie sie w dyskusje i bronicie filmu, ktory i tak zostanie pojechany, szkoda czasu i nerwow na to.