Tyle plastyku tom już dawno nie widział. Momentami przypomina nawet włosko-jugosłowiańską wersję Ogniem i Mieczem.
Ja rozumiem, że film stargetowano na tych, którzy w wakacje mają najwięcej wolnego czasu, ale na moje plebejskie oko było jednak nazbyt miałko i tak... byle jak.
szczęściarz:)
włosko-jugosłowiańską wersję Ogniem i Mieczem-gdzie można oglądnąć ten film
pozdrawiam
lada chwila wielbiciele tego filmu skoczą na Ciebie z popularnym już hasłem "skoro Ci się nie podobał, to znaczy, że nie zrozumiałeś tego filmu". Ja dałem Thorowi wysokie 5/10 za dobrą rolę Loki'ego. reszta to typowa popkulturowa papka.
nie... po to tak naprawdę to film o pajacu z młotem i pelerynom
którym jednym się spodoba drugim nie
Pewnie masz rację. Mi się nie udało dobrnąć nawet do połowy. Gdyby jeszcze główny bohater był ładniejszy (chociaż żeby mu tą prostacką facjatę wymienić, bo korpus miał w porządku), to przynajmniej byłoby na czym oko zawiesić...
A nie sądzicie, że lepszy był juz ten polsatowski serialowy Robin Hood? Też miał taką pelerynkę. No i łuk. A wiadomo. Łuk to łuk.