Zakładając, że Thor położył by Mjolnira na czichs kolanach, delikatnie, to puszczając temu komuś by zmiażdżyło kości? Czy po prostu czułby lekki ciężar, ale nie mógłby go podnieść?
Cholera... gdzieś to widziałem. Thor położył komuś Mjolnir na klacie, żeby zająć się czymś innym a ten nie mógł się podnieść. Ale go nie zmiażdżyło:P Nie pytaj mnie o źródło, nie mam pojęcia, pustka we łbie.
Wydaje mi się, że nic by się nie stało, ale osoba ta nie mogłaby wstać. Nie jestem do końca pewna, ale z Mjolnirem to jest tak, że trzeba być go godnym, aby go podnieść, a nie koniecznie super silnym. Ale z tym różnie bywało, bo gdzieś tam w komiksach chyba Hulk kiedyś młot Thora podniósł. I Kapitan Ameryka. Sam Thor też nie mógł podnieść młota, zanim "został mu dany", czyli zanim udowodnił, że jest go godnym. Thor nie raz upuszczał Mjorlnira - np. w Avengersach w helicarrierze podczas walki z Hulkiem i podłogi to nie miażdżyło (dopiero Hulk się w nią wbił, kiedy się zaparł, by podnieść młot) ani nic.