i chyba nic poza tym.
(spojlery)
Te 8 gwiazdek to za klatę głównego bohatera. Serio. Bo niby za co więcej? Efekty specjalne takie sobie, 3D leży i kwiczy. Za dużo akcji komiksowej za mało na Ziemi. Płascy jak deska bohaterowie, zwłaszcza "śmiertelni". Takie aktorskie sławy jak Portman, Skarsgard, Russo czy Hopkins powinni wykrzesać z siebie nieco więcej ognia. W ogóle ten film to jeden wielki zlepek Iron Mana, Matrixa, Avatara (zmieniające się kolory pod kopytami koni), Zmierzchu i wielu innych filmów. A mogło być fajnie.
Chociaż jest to niezła komedia. W wielu miejscach się pośmiałam.
Są bardzo rażące błędy w scenariuszu jak i wykonaniu. Jak zobaczyłam te konie to aż mnie zatrzęsło. Wypasiona cywilizacja i most na koniach przemierzają. A Thor to nawet na kocie, psie, lub chomiku - byle dużym zwierzęciem na pustynię chciał dojechać. Po prostu żenada. Te tunele międzyplanetarne to już za bardzo trąciło bajką dla dzieci. Jeszcze sceny walki się obroniły, ale muzyka i fabuła - straszna.
Za klatę dam 8 gwiazdek. A co. Lubię sobie popatrzeć na ładne mięsko.
Jeżeli Ty Thora oceniasz na 8 bo podobała Ci się klata głównego bohatera (i generalnie nic więcej) a taką na przykład salę samobójców na 10 to idź spać.
A co ma piernik do wiatraka? Mam porównywać dwa gatunki filmowe, różne produkcje, innych twórców? Jeszcze zrozumiałabym gdybyś zestawiła ze sobą Batmana, Iron Mana, Spider Mana, Thora, Hulka etc., ale Salę samobójców i Thora? Proszę cię. Zawsze powtarzam, że jak jedynym argumentem jest ocena innych filmów i zaglądanie do ulubionych w celu wykazania mądrości typu: a to na 10 buhahaha, a to na 4 idź spać - to przykład infantylności autora takiego postępowania.
Nie jestem pewna ale chyba nie znamy się na tyle żebyś na podstawie mojego postu mogła oceniać mój intelekt, to tak po pierwsze.
Ogólnie rzecz biorąc chodziło mi o kryteria jakimi się kierujesz oceniając film, to tyle.
sala samobójców na 10 buhahahaha.....
to jest filmowa adaptacja komiksu, postacie mają być przerysowane. Taki jest Thor według Marvela. Nigdzie tam nie pisze, że trzyma się dosłownie mitolgii nordyckiej. A ekipa kręcąca film ma obowiązek trzymać się tego, co Marvel wydaje. Dużego pola do popisu nie mieli. Mi film bardzo się podobał. Szczególnie postać Lokiego może zatrzymać na kilka minut, żeby się pozastanawiać nad nim
"W ogóle ten film to jeden wielki zlepek Iron Mana, Matrixa, Avatara (zmieniające się kolory pod kopytami koni), Zmierzchu i wielu innych filmów. "
Skoro razem z filmami o Iron Manie i kilkoma innymi ten film tworzy coś w rodzaju serialu o splecionej fabule to trudno by nie był zlepkiem Iron Mana. To tak jakby Klan miał nie być zlepkiem doktora lubicza i ryśka z klanu. 2 postacie w tym samym filmie to nie wada,inaczej aktor wygłaszałby monolog,tymbardziej,że Iron jest tu jedynie wspomniany z nazwiska.
"Są bardzo rażące błędy w scenariuszu jak i wykonaniu. Jak zobaczyłam te konie to aż mnie zatrzęsło. Wypasiona cywilizacja i most na koniach przemierzają. "
Jak zobaczysz w parku końską policję w czasach lotów na marsa to też się z nich śmiejesz?Albo jak w jakimś romansie, dramacie, ktoś śmiga na koniu? Nie rozumiem co ma rozwój cywilizacji do hodowli zwierząt.
"Te tunele międzyplanetarne to już za bardzo trąciło bajką dla dzieci."
No tak, jak cała twórczość Einsteina.
Jakie to typowe doszukiwać się sensu tam gdzie go nie ma. Dobry film obroni się sam. Nie trzeba go tłumaczyć, analizować, wyciągnąć jego lepszych stron. Nawet z filmowej adaptacji komiksu można zrobić niezły film. Thor do takich nie należy i nawet podpieranie się Einsteinem mu nie pomogą.
Na marginesie dodam, że ten film nie powinien być puszczany w kinie, a na kanale z bajkami dla dzieci, np. Disney Channel, Zig Zap, w wersji animowanej na Mini Mini. :)
Nom, idź lepiej pooglądaj klatę Jacoba w Zmierzchu i oceń potem tamto gówno na 10/10, bo ma fajnie pomalowane farbką ciało. :)
Ale po co się wypowiadasz jak nie znasz tematu, najpierw trzeba przeczytać choć parę komiksów, żeby móc ocenić czy historia była wiernie odwzorowana w filmie.
"Za klatę dam 8 gwiazdek. A co. Lubię sobie popatrzeć na ładne mięsko."
buahahaha
Cycków nie było mam dać 1? Napisz mi co ma wspólnego Sala samobójców do komiksu?
Mnie nie kręciły mnie żadne kaloryfery wielkich bogów i inne podobne rzeczy. Ja liczyłem na coś zdecydowanie lepszego ale się zawiodłem. Powody?
Za dużo rozpierduchy.
Efekty 3D to reklamy i napisy.
Po upadnięciu tego metalowego giganta ( Niszczyciela?) wybuch był jakby bomba atomowa, a miasto stało bez żadnej szkody.
Ale kilka scen mi się podobało. Przykładowo wejście do sklepu zoologicznego i hasło "poproszę konia". Albo kiedy przez miasto szli kumple Thora, w zbrojach, na co ludzie reagowali śmiesznie, a jeszcze lepiej agenci FBI.
Jednak to nie uratuje filmu.
Ogólnie daje 7/10.
P.S: I do tych co się będą kierowali jakie filmy oceniłem na 10, najpierw zobaczcie co to za rodzaj filmu.
Racja...Jak była ta rozpierducha na początku do kibla na chwilę poszedłem bo myślałem, że rzygnę..a filmu przygodowym to ja bym nie nazwał..(te same sceny mi się podobały :D)
Film fajny ale bez rewelacji. Co do humoru w nim zawartego to według mnie dobry (ale mi wszyscy mówią że mam pokręcone poczucie humoru :D) Film idealny na oderwanie się od rzeczywistości i obejżenia go tylko dla oglądania bez skomplikowanych dialogów i fabuły (wogóle nie radze podążać za nią bo nie ma za czym, z resztą była tak "zawiła" że na początku przewidziałam dalszą akcję ) Ale szkoda tylko kasy na 3D bo było naprawde słabe ale przynajmniej niektóre widoki i dialogi to zrekompensowały :D no cóż jestem tylko kobietą ale naprawdę scena pocałunku ehh... the worst kiss ever :(
p.s. Wracając do połaczenia w tym filmie Iron Mana i innych tym podobnych to jakbyście nie zauważyli, to w tym filmie zostały pokazane niektóre postacie jak i scena z Iron Man 2 np. przyjazd agenta FBI no teren ktateru z młotem i dialog do komórki" znaleźliśmy to"
Ja widze w tym filmie już nawiązanie może do przyszłego Iron Man 3 i radze poczekać ze 2-3 lata to wydania takich filmów jak Green Arrow i Liga Sprawiedliwych. Moje przypuszczenia opierają sie na wydawaniu takich komiksów jak Green Lanter czy Kapitana Ameryki, więc kompliacja tych bochaterów może być w krótce zrealizowana bo czego Amerykanie nie zrobią dla szybkiej forsy :D
Odpowiedź na swoje przypuszczenia znajdziesz jak wpiszesz sobie Avengers. W 2012 o ile prace potacza sie dalej (bo podobno cos przerwali z powodu kradziezy czesci scenariusza) zobaczymy na ekranie - zapewne w 3D - grupe superbohaterow gdzie Iron Man i Thor beda razem walczyc przeciw Lockiemu wlasnie.
Alez mi przykro, stracilas pieniazki nierozwaznie wybierajac sie na TAKI film do kina, no coz mam nadzieje ze zwrocila sie chociaz czesc biletu przez ta KLATE hehehe
Na przyszlosc ludzie starajcie sie dobierac filmy staranniej, ja np jak nie jestem pewny czy ten film mi sie spodoba czekam na wersje DVD, poniekad mam ja za darmo ;-)
I nie chodzcie na to 3D po ktorym zygacie (doslownie) chyba ze lubicie (masochisci?)
Pierwszy raz tak miałem na filmie i to głównie przez to, że głos w kinie był na fulla az tą nawalanką na początku to przegięli (chyba w ogóle pop-corn był zepsuty).
a mnie się film podobał. Poszedłem na niego, aby się rozluźnić i zdał egzamin. Poza tym nie wiem, czemu czepiasz się koni.
ja nie daje za klate, bo Chris grający Thora nie jest w moim typie xD (btw Starka uwielbiam, ale też mu za klate nie dałam xD)
w każdym razie mi sie ogóle podobało, scena po napisach cud miód. jeszcze bardziej podsyciła mnie do czekania na avengers i kapitana amerykę
co do thora to chwilami było jak bajka dla dzieci, ale w sumie nie ma co się dziwić, początek to schemat jak iron mana (1) i tyle uwag, muzyka fajna, Natalie się zakochała od pierwszego wejrzenia xD nie ma co narzekać, mam nadzieje, że teraz Kapitan Ameryka rozniesie wszystko ;)