Trzeba było na nią dość długo czekać do samego końca i ponownie wiele osób wiedziało że scena będzie (recenzja na filmwebie), a wysiedziało zaledwie kilka osób no i kino zachowało się nie ładnie zapalając światło.
U mnie również włączyli światło, na ekranie przez to niewiele było widać ze względu na 3D. Generalnie sceny po napisach tracą sens w wypadku filmów 3D bo to oczywiste, że kina włączają światła zaraz po rozpoczęciu się napisów końcowych.
Fakt, ja wyszedłem bo już nie mogłem się doczekać....a zresztą może gdyby film był lepszy to więcej osób zostałoby nawet do końca napisów przy zapalonym świetle. Film dobry - tyle że dla 13 latków ;-)