Prymitywna strzelanina i mordobicia jakie można od wielu lat oglądać. Film dla lubiących rosjan. Slang dubbingu na poziomie gimnazjalistów. Na sali w dużym kinie ok. dziesięciu osób. Zrobiło się o dwie mniej po pietnastu minutach - wyszliśmy.
Nie dajcie się nabrać. Zawsze jak wychodzi nowy film od Marvela to jest ta sama śpiewka - ,, najlepszy film od Avengers Endgame " a potem okazuje się taki sam jak reszta czyli przeciętny. Obejrzeć raz i zapomnieć. W dalszym ciągu mają ten sam problem - scenariusz a w zasadzie jego brak. Jakiś tam pomysł był...