7,3 790 tys. ocen
7,3 10 1 790102
7,5 71 krytyków
Titanic
powrót do forum filmu Titanic

"W filmie światła na statku gasną jeszcze zanim został on złamany na pół, w rzeczywistości
zgasły one później."

To oczywiście kompletne głupstwo, gdyż w rzeczywistości światła zgasły SZYBCIEJ niż na
filmie. Mówił o tym sam James Cameron. Na potrzeby filmu postanowił, że światła będą
paliły się dłużej, aby widzowi lepiej oglądało się sceny tonącego statku. Swoją drogą autor
ciekawostki, wydaje się sugerować nam, że elektryczność wysiadła dopiero po złamaniu
się statku. A to chyba nie wymaga nawet komentarza ;-)

użytkownik usunięty
martuhasz

W filmie statek łamie się za trzecim kominem, a w rzeczywistości złamał się między drugim a trzecim kominem. Statek też nie podniósł się pionowo w czasie tonięcia tylko pomiędzy 19 - 23 stopnie. Dziwią się też czemu Titanic nie przewrócił się na bok jak w przypadku Costa Concordia lub do góry dnem jak w przypadku promu Jan Heweliusz.
Też to właśnie stwierdził James Cameron badając wrak statku ponownie. Oj dużo rzeczy się zmieniło od 1997 roku i pojawiły się nowe fakty które można by wyliczać chyba w nieskończoność.

ocenił(a) film na 10

Tak, też oglądałam ten program na National Geographic 3 razy ;-) Nie chodzi mi konkretnie o to co się zmieniło od 1997 roku, po prostu chciałam zwrócić uwagę autorom działu "ciekawostki", w których wypisują bezsensowne bzdury. Była to jedna z pierwszych, i po jej przeczytaniu odechciało mi się czytać reszty. I radzę to samo innym. Swoją drogą, to, że światła zgasły w innym czasie niż jest podane w tych felernych "ciekawostkach" było wiadomo już w 1997 roku a pewnie nawet szybciej ;-) A co do programu, kadłub uniósł się na 23 stopnie, jednak w filmie z 1997 roku, też nie podniósł się pionowo. Tutaj chodzi o moment przed przełamaniem się statku. Myślę, że w filmie kadłub podniósł się mniej więcej 40-45 stopni. Ale mniejsza z tym, film jest doskonały mimo tych kilku błędów ;-) Pozdrawiam

użytkownik usunięty
martuhasz

Chyba masz rację że te 23 stopie tu chodziło o moment przełamania statku.