Titanic
1997
powrót do forum filmu Titanic 
ocenił(a) film na 10
Widziałam ten film setki razy, widziałam każdą polsatowską powtórkę, po raz pierwszy
zetknęłam się z Titanic'iem w 1998 roku. Dzisiaj byłam w kinie na wersji 3D, która wcale
mnie nie obchodziła. Nie dołożyłam ani grosza do budżetu Jamesa Camerona, bo
dostałam darmową wejściówkę, więc nie przyłożyłam się do zbijania kasy.
Wyszłam z kina zachwycona, tak jakbym ten film widziała pierwszy raz w życiu i nie chodziło
o efekty 3D, tylko o sam fakt dużego ekranu, czego nigdy nie doświadczyłam. Po filmie
byłam rozentuzjazmowana i podekscytowana i z " ja chcę jeszcze raz!" na ustach.
Nie wiem, co takiego jest w tym filmie, ale mnie powalił na kolana, choć znam go na
pamięć.
@m90 - mogłabym napisać słowo w słowo to co ty! :D Ja efektem 3D jakoś się nie jarałam gdy dowiedziałam się że Titanic będzie w kinach, chciałam po prostu obejrzeć do na dużym ekranie. Zapłaciłam i nie żałuję, choć znam film na pamięć (momentami nawet nie patrzyłam na napisy bo i tak wiedziałam o czym rozmawiają) a po filmie też byłam podekscytowana, i zanim zdążyłam wyjść z kina to kilka razy powtórzyłam do siostry która ze mną była: "Ja chcę jeszcze raz to obejrzeć!" - wiem, trochę jak dziecko, choć mam lat 19, ale taki film to jest coś niesamowitego. I ta magia jaka panuje na sali, gdy wszyscy w zapatrzeniu oglądają film który znają, a mimo to nadal się wzruszają. Wspaniałe uczucie... Za tydzień jadę ponownie na "Titanica" bo chyba nie wytrzymam :D