Zgadzam się ten film jest arcydziełem w swoim rodzaju ( tagże się na nim popłakałam).

hehehe!! brawo dla pierwszego mężczyzny, który miał odwagę się przyznać do swej "słabości". Jak wszyscy tu na tym forum- uroniliśmy dużo łez ;P pozdrówka !

A ja powiem tak !

Chociaż film jest mieszany z błotem przez wielu "miłośników" kina, to ja naprawdę go lubię. Chociaż jest to typowy melodramat rodem z Holywood to świetnie się go ogląda. Myślę, że najbardziej wzruszająca jest jedna z ostatnich scen ( chyba ostatnia ), kiedy starsza kobieta umiera i jej duch powraca na statek. Widzi się wtedy ze swoim ukochanym i znowu jest piękna i młoda.

7/10

Pozdrawiam

Zandarmie dorgi to nie jest typowe melodramat.~! ;]

A tobie gratulacje ;) hihi;] facet ktory umie okazywac uczucia to mezczyzna dodaje ciebie do ulubionych ;] ja mam 16 ale tez 1 raz ogladalam w wieku 13 i ryczalam ;( co ja gadam nadal ryczeee ;(( mimo ze znam na pamieC ;)

pozdro ;*

Główną sprawą jest muzyka, która mnie bardzo poruszyła.
Właśnie nie wiem dlaczego jest mieszany z błotem.
Może sama fabuła jest ciut naciągana to i tak te 3 godziny(bodajże) mijają jak z bicza strzelił.
Pozdrawiam :)