hej ogladalam ten film ze 100 razy ale prosze zeby mi ktos powiedzial dlaczego na koncu jsak juz ta stara wrzuci klejnot do oceanu i idzie spac... pokazuja jej foty na toaletce i potem pokazuja scene z titanica: gdzie rose i jack młodzi spotykaja sie pod zegarem i caluja a reszta bije im brawa... i ne rozumiem wlasnie czy to jest jej sen tejstarej czy ona wlasnie wtedy umiera ..:D is potyka sie znimi czy co ;p
oczywiście,że umiera:-) tzn ja jestem co do tego absolutnie przekonany.Zakończenie jest tak symboliczne,że innego wytłumaczenia nie jestem w stanie zaakceptować :-).A tak w ogóle,to wielką zagadką jest dla mnie tak porażająco niskie miejsce Titanica w liście najlepszych filmów.Ale,to już jest podobno kwestia dobrego smaku.A może jego braku..?:-)
Nie ma pewności, ale wydaje mi się, że mozna to tak interpretować, tj., że Rose umiera i wraca do swojej jedynej prawdziwej miłości- Jacka.
Według mnie to o innym wyjaśnieniu nie może być mowy!!! Umiera i spotyka się z ukochanym :D
dlaczego umiera? nierozumiem Przeciez równie dobrze ona mogła to sobie wyobrażać!
Ja myślę inaczej. Według mnie ona wcale nie umiera, po prostu położyła się spać, a zdjęcia pokazane są, by pokazać, że ona dalej pamięta o Jacku. Scena końcowa, w której oboje kochanków spotyka się w sali na statku, gdzie towarzyszą im brawa zebranych ludzi ma przesłanie symboliczne. Starsza Rose wyrzuciła klejnot, by tak jakby zostać z Jackiem na zawsze (dlatego wrzuciła klejnot w miejsce, gdzie na dnie spoczywa Titanic i gdzie ostatni raz widziała Jacka, tam go też poznała). Taka jest moja opinia :)
Wyżuca Serce oceanu, kładzie się spac i ... zasypia na wieki. Wraca na Tytanika gdzie witają ją wszyscy, którzy zginęli w katastrofie statku, spotyka Jacka i "żyją" długo i szczęśliwie.
To moje skromne zdanie.
a zauwazyliscie ze te zdjecia sa po to zeby przypomniec Jaca , jest tam zdjecie na koniu a wczesniej byla mowa ze Jac ma ja nauczyc jezdzic na koniu okrakiem a nie tak jak damy jezdza i dlatego to zdj bylo na koncu nom i ona umiera poniewaz tez bylam mowa jak on do niej mowil ze umrze jako staruszka w cieplutkim luzQ spokojna , dlatego powrocila na to miejsce gdzie byla ta katastrofa wrzucila naszyjnik gdzie spoczywal titanic i sama mogla juz odejsc w spokoju na wieczny spoczynek . Ludzie ogladajcie dobrze filmy i zauwazajcie tez szczegoly a nie tylko powieszchnie filmu . im wiecej dociekacie tym jest lepszy film itp . Pozdrawiam =)
dzieki wielkie za wszystko wypowiedzi...
najbardziej sklaniam sie ku wypowiedzi wiśni...
super to wyjasnila, te zdjecia i to miejsce snu:))
thx wszytskim;**
ona miala 100lat(ponoć;p)...po prostu umarła i wróciła tam gdzie poznała swoją wielką i jedyną miłość i gdzie tak na prawde chciala być. Znowu byla młoda i piekna...to był smutny moment:'(
wisnia19881 no wiesz mówisz ze by dobrze oglądać film mówisz że Jack mówił a że umrze jako babcia w ciepłym łóżku ale zapomniałeś że dodać też ze w swoim domu (w niektórych tłumaczeniach mówi nie tutaj)tak czy owak ona niebyła w swoim domu i była właśnie tutaj. Więc oglądaj uważnie filmy
A TAK POZA TYM UWAŻAM ZE ONA UMARłA.
krzywy1991 nom dobra ale nie trzymaj sie tak wszystkiego doslownie
jak by ci kazali w ogien wskoczyc to wskoczyl bys ?! chodzilo ze umrze jako staruszka w luzku , a o domie to nic nie slyszalam nawet po angielsQ