Jak dobrze, że się nie zgodziła i Kate zadzwoniła do Jamesa Camerona z prośbą o tę rolę. Gdyby zagrała Paltrow, to Rose nie byłaby już taka...
wiecie, gdyby od początku było tak, że to Gwyneth zagrała w tym filmie, to pewnie było by to dla ludzi naturalne i nie wyobrażali by sobie nikogo innego w roli Rose ;) ale Kate zagrała rewelacyjnie, to chyba przeznaczenie xD :P
Chodzi o to, że Gwyneth nie pasowałaby tak do tej roli jak Kate, to już byłaby inna Rose.