że Jack ani razu nie powiedział Rose że ją kocha:)) hehe świetne;) Film zasługuję na ocenę
minimum 8..Nie wiem dlaczego tak strasznie spada ocena tego filmu..
no nie powiedzial ale na kazdym kroku to okazywał ;P Nie trzeba tego mowić , żeby tak było. I zgadzam sie ze film zasluguje na conajmniej 8
Może na tym polega też pewien smaczek? ;) Nie wiem jak Ciebie, ale mnie filmowa kwestia "-Kocham cię. - Ja ciebie też." z patetyczną muzyką w tle i sakramentalnym pocałunkiem po niej - NUDZI i to BARDZO. ;)
Moim zdaniem on nie odpowiedział Rose na jej wyznanie miłości, bo byłoby to pewnego rodzaju pożegnanie. Bał się, że jego ukochana podda się, gdy wyzna jej miłość. Rose poczułaby, że teraz może spokojnie umrzeć, wiedząc, że ją kocha. A on chciał, żeby walczyła o swoje życie. Ale to tylko moje, dość chaotyczne zresztą przemyślenia i oczywiście ktoś może się ze mną nie zgadzać.
Popieram, gdyby Jack powiedział Rose, kocham cię to straciłaby nadzieję, nie chciałaby walczyć, mogłaby tak jak napisała "luckybutterfly" : "spokojnie umrzeć". Oprócz tego myślę, że ich zachowanie i ta namiętność wyrażała więcej, niż tysiąc razy "kocham cię", ponieważ słowa "kocham cię" są używane tak często, że stało się to formą grzecznościową np. w brazylijskich telenowelach, ale w życiu jest potrzebne coś jeszcze, ta namiętność, miłość, która rozgrzewa serca oraz empatia i wewnętrzna troska. ;) Przy takich uczuciach, słowo kocham cię jest już tylko formalnością, zwyczajnym słowem wypowiadanym jako certyfikat miłości, w tym wypadku nie potrzebny :* Przepraszam za chaotyczną wypowiedź, ale taka natura ma :D
chyba maksimum 8 właśnie taką ocenę dałem takie guwno dostało 11 Oscarów a inne o wiele lepsze filmy nie mają ani jednego np Truman Show
To i tak musiał na tobie wrażenie wywrzeć, jak dałeś 8, ale nazywasz go "gównem", chyba że jesteś typowym polskim hipokrytą :D Tak czy siak, życzę abyś kiedyś to ty decydował o rozdaniu Oskarów, jeżeli ci to przyniesie szczęście :)
Pozdrawiam
Sherlock
dałem tak wysoką ocenę tylko ze względu na Oscary
co do reszty to wielokrotnie zdarzało się że Oscarów nie dostało wiele wspaniałych filmów m.in Skazani na Shawshank, Pianista
Zielona mila, Życie jest piękne, Szeregowiec Ryan, Lśnienie czy wspomniany wczęśniej Truman Show (chodziło o Oscary za najlepszy film)
Dziękuje za pozdrowienia i też pozdrawiam :)
sam jestes "guwno"(no i co? miło? ha), najpierw naucz sie ortografii, a potem wróć na forum.
Titanic jest filmem genialnym, okraszonym o genialną muzykę i genialne efekty komputerowe(ale nie tylko komputerowe) jak na 1996rok produkcji, wpisz sobie na jutubie making of albo behind the scenes titanic to zobaczysz... a tak poza tym jakby dawac oscary wszystkim dobrym filmom to rocznie rozdawane byłoby pewnie ich ze 100, a nie około 20... najwieksze nieporozumienie jak dla mnie to oscara w 2010 dla najlepszego filmu The Hurt Locker. maskara!
nie napisałem że Titanic Oscara za najlepszy film dostało niesprawiedliwie
w 1996 roku lepsza produkcja nie powstała i zasłużenie tą nagrodę dostali co do reszty bym się spierał
według mnie w filmie zawiodła gra aktorska nie mówię że była zła ale najlepsza też nie była
co do nieporozumień to był to rok 1998 gdy film Zakochany Szekspir dostał Oscara choć filmy Zycie jest piękne lub Szeregowiec Ryan bardziej na niego zasługiwały
przepraszam za błąd ortograficzny i dziękuje że mnie poprawiłeś
pozdrawiam
dlatego też za aktorstwo nikt w tym filmie nagrody akademii nie dostał, przez moment myslałem ze za zdjęcia też nie dostał i już chciałem krzyczeć ;P ale sprawdziłem i w 100% zgadzam się z tą decyzją(oczywiscie z decyzja przyznania oscara w tej kategorii), jedne z lepszych zdjęć filmowych jakie widziałem. obok listy szindlera jeden z lepszych filmów w historii kina