Titanic
1997
powrót do forum filmu Titanic 
użytkownik usunięty
Ludzie drodzy jak to jest, że nawet najgorsza szmira może być lepiej oceniona niż Titanic ??? Mnie osobiście się strasznie podobał i proszę o poradę- jaki film mógłby spowodować polanie się moich łez??? Jak do tej chwili nie obejrzałam jeszcze takiego filmu, a zajmuje się tym od bardzo dawna, więc HELP!!!
Ludzie czepiają się 11 Oscarów, nie bardzo wiedząc, co to tak naprawdę znaczy. "Titanic" nie ma ambitnego scenariusza, bo nie taki jest jego cel, ale nawet bez tego ambitnego scenariusza jest jednym z największych osiągnięć kina.
Zależy, od czego leją ci się łzy. Wprawdzie trudno mi się wzruszyć, co dopiero popłakać, ale te filmy mogą mieć działanie krojonej cebuli /było mi po nich cholernie smutno przez parę dni/: "Moulin Rouge!", "Lista Schindlera", "Requiem dla snu", "Wierny ogrodnik", "Brokeback Mountain"
A poza tym, filmy animowane, weźmy choćby "Piękną i bestię", "Króla lwa", "Gdzie jest Nemo?" - jest ich mnóstwo. Ostatni już pojutrze na TVP 1.
W tym roku nie widziałem jeszcze żadnego wyciskacza łez - i może to dobrze, bo optymizmu też trochę potrzeba.
Pozdrowienia
piękny umysł,człowiek ringu,król lew,EDWARD NOZYCORĘKI,pan zycia i smierci,podaj dalej,szósty zmysł,titanic,szkoła uczuć,wiele takich filmów znam,ale te mi wpadły w pamięc,
co do titanica to tez nie czaje dlaczego ludzie go znieważaja,wysmiewają bo tak czesto jest.To naprawde swietny film,był wielkim krokiem naprzód w tamym roku jezeli chodzi o filmy:)