Titanic
1997
powrót do forum filmu Titanic 
ocenił(a) film na 5 
ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 5 ocenił(a) film na 5
Odkąd go zobaczyłem pierwszy raz, nie mogłem uwierzyć że takie coś dostało 11 oskarów!!! To jeden z najbardziej przereklamowanych filmów. Jest mnóstwo argumentów że tak jest. "Titanic" ani na moment nie wybija się ponad przeciętność. Wątek miłosny jest tak naiwny jak w telenowelach. Może wzruszuć tylko nastolatki. Aktorstwo? Dobre sobie. Lubię DiCaprio, ale ten film zachamował jego kariere! I sam to przyznał. Winslet też jest stać na więcej. Na szczęście DiCaprio się już wyprostował i gra u lepszych reżyserów (Zwick, Scorsese). Film także nie ma prawa niczym zaskoczyć. Bo i tak czeka się na moment katastrofy. Jestem również pewien że gdyby tłem dla wydarzeń przedstawionych w filmie nie był legendarny Titanic to nikt by nawet nie spojrzał na ten film. Do dziś w wielu zachodnich plebiscytach Titanic jest umieszczany na liście najgorszych filmów wszechczasów. To chyba już nie jest przypadek. Już pomijam fakt że film jest bardzo, ale to bardzo kiczowaty. Do kogo trafiają takie filmy? Raczej do nastolatek z romantycznym usposobieniem, które o kinie nie mają pojęcia. Zawsze twierdziłem (na innych serwisach filmowych) że to film klasy B za ogromne pieniądze. Bo Titanic ma wszystkie te składniki. Kiczowatość, tandeta, dialogi i aktorstwo. Król kina klasy B Roger Corman sam niegdyś mówił że Titanic to film w jego stylu. I aż żal patrzeć że Cameron podpisał tego gniota swoim nazwiskiem.
Może masz rację,może , ale z pewnością nie zaprzeczysz faktu że ten gniot jest najbardziej kasowym filmem wszechczasów ???. Czegoś nie rozumiem przecież filmy są robione dla mass ludzkich a nie dla krytyków, chyba o to chodzi, nie prawda ???
Zgadzam się w zupełnośći. Przecież wiadomo że film powstał dla zrobienia kasy. Szkoda tylko że twórcy tak słabo się przyłożyli, bo potencjał historii Titanica dawał szersze pole manewru. Niestety tu to było za bardzo komercyjne.
Powiem Ci tak - każdy ma swój gust i jeżeli film Ci się nie podoba to żadna siła i tak nie zmusi Cię do zmiany zdania.
"Aktorstwo?"- robisz sobie kpiny, albo masz bardzo zły dzień....
Kate Winslet świetnie zagrała swoją rolę, podobnie jak Leonardo. Czy Ty jesteś niesamowicie nieczuły , albo wręcz oziębły ? Leonardo włożył wiele "serca" w tę rolę. Miał zagrac prostego, zwykłego chłopaka trafiającego przez przypadek na pokład Titanica i czy zrobił to źle??? Przecież w tym filmie energia, życie, młodośc ,spontanicznośc "biła" wręcz z niego..... Miał kilka wpadek w postaci np. "Niebiańskiej Plaży", ale ogólnie widac w jego aktorskich kreacjach pasję. Jak najbardziej zasłużona nominacja do Złotego Globu.
Jestem pewna, że "wyciągnął" z tej roli tyle, ile potrafił.
"Do dziś w wielu zachodnich plebiscytach Titanic jest umieszczany na liście najgorszych filmów wszechczasów. To chyba już nie jest przypadek."
- A to niezwylke interesujące, ponieważ to raczej masz na myśli własną listę. Tak się składa, że ja widziałam listę opublikowaną przez Amerykański Instytut Filmowy i "Titanic" znalazł się pomiędzy - 80- tym a 90- tym miejscem najlepszych filmów w historii kina.
Mam nadzieję, że zobaczysz w tym filmie coś więcej niż tylko łzawą bajkę.
Pozdrawiam.
DiCaprio włożył w to sporo serca? Na pewno nie robię sobie kpin. Prawda jest taka że nawet drewniany aktor z jakiejś telenoweli podołałby tej roli. DiCaprio i Winslet to dobrzy aktorzy, ale tutaj nie mieli nic do zagrania! Postacie, które tu odgrywają są po prostu papierowe. Wypadło to tutaj sztucznie. A dlaczego? Słaby scenariusz i małe zaangazowanie reżysera. Pozdrawiam.
Sprawa jest jasna dużo ludzi nienawidzi melodramatów, w sumie ja też ale dla tego filmu robię wyjątek. Właściwie jak pierwszy raz zobaczyłem ten film to była wielka ciekawość, ale wytworzona przez ten statek :-)
Ale dalej trapi mnie sprawa tak zawrotnie zarobionej kwoty przez ten film, dzisiaj max-y to 600-800 mln, a Titanic wyłupał aż 1,800,000$ . Nie wiem ale być jednym z powodów to narastające piractwo i internet ? jak sądzicie ?
I kwota, którą zarobił "Titanic" nie uwzględnia chyba inflancji. A melodramaty? Ostatnio bardzo mi się podobał "Ostrożnie, pożądanie" Anga Lee.
Masz rację z inflacją nie jest pierwszy tylko... 2 :)
Wejdź na
"http://www.boxofficemojo.com/alltime/"
To biblia każdego krytyka filmowego.
Ten film jest wzruszający i nie dlatego że jest tam przedstawiona ta cała miłość rose i jacka bo to są postacie całkowicie fikcyjne ale dlatego że mimo iż trochę fałszywych zdarzeń tam było (np samobójstwo Murdocha) to zatonięcie Titanica to nie wymyślona historia ale przecież TO SIĘ DZIAŁO NAPRAWDĘ !!! TO BYŁA STRASZNA TRAGEDIA!!! TAM ZGINĘŁO PONAD PÓŁTORA TYSIĄCA LUDZI!!!