To prawda... Mogę oglądać go codziennie i zawsze będzie wzbudzał we mnie takie same
emocje. Nie chodzi tutaj o Jacka i Rose, ale to jak to wszystko zostało wykonane. Stroje, ten
klimat, no i fakt, że rzeczywiście coś takiego miało miejsce. Ci ludzie którzy zginęli, niech
spoczywają w pokoju. [*] Smutna historia. Choć fajne to Cameron wymyślił z Jackiem i
Rose... piękna miłość. Wszystko by poświęcili dla siebie. Urocze, ale mało kto już wierzy w
taką miłość, w końcu ten wątek to fikcja. Ja jeszcze wierzę.